Sen o wielkiej Warszawie został chwilowo przerwany przez graczy Lecha Poznań. Po nudnej pierwszej połowie, Lechici na początku drugiej części zdobyli dwie bramki po strzałach Darko Jevtića i Kaola Linettego. Mieli także okazję na podwyższenie wyniku – Czeczen Zaur Sadajew trafił w poprzeczkę. Legia w drugiej połowie osiągnęła przewagę i Ivica Vrdoljak zdobył kontaktowego gola. Na przeszkodzie dalszym celnym strzałom stał jednak dobrze dysponowany bramkarz Jasmin Burić i Lech Poznań stał się nowym liderem T-ME.
Udany rewanż Lecha w Warszawie za finał Pucharu Polski (fot. Paweł Śrutwa)
Michał Kucharczyk bardzo się starał, ale nie zdobył gola przeciwko Lechowi (fot.Paweł Śrutwa)
Podobny przebieg miało spotkanie bezpośredniego zaplecza liderów w Białymstoku. Drużyny Jagiellonii i Śląska raczej przespały pierwszą połowę, a na początku drugiej gospodarze błyskawicznie wyszli na powadzenie po strzale Przemysława Frankowskiego. Efektem ich dalszego naporu była jedynie szybka kontra gości i wyrównująca bramka strzelona głową przez Roberta Picha.
Ruszyła runda mistrzowska T-Mobile Ekstraklasy (fot. MojaWyspa.co.uk)
W Krakowie ostre strzelanie zamierzał urządzić Górnik Zabrze, który wyszedł na prowadzenie już w drugiej minucie po strzale Romana Gergela. Jednak później skutecznością popisywali się wyłącznie gospodarze, zdobywając cztery gole. Równie szybko wyrównał Rafał Boguski. A po pięciu minutach drugiej połowy losy meczu zostały praktycznie rozstrzygnięte strzałami Łukasza Garguły i Łukasza Burligi.
Łukasz Garguła w otoczeniu defensorów Górnika Zabrze (fot. MojaWyspa.co.uk)
Czwartą bramkę dołożył Paweł Bożek, strzelając głową po dośrodkowaniu Semira Stilića. Był to jednocześnie 113 gol Brożka w rozgrywkach ligowych, a 15 w tym sezonie. W ten sposób gracz Wisły stał się wraz z Kamilem Wilczkiem z Piasta Gliwice, współliderem klasyfikacji strzelców tego sezonu. Czy to trwała zwyżka formy krakowskiego klubu, okaże się już 15 maja, kiedy to Wisłę czeka wyjazdowy mecz z będącą w natarciu Lechią.
Czyżby trwała zwyżka formy Wisły Kraków? Okaże się za kilka dni w Gdańsku (fot.MojaWyspa.co.uk)
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.