Przybysze z miłością do Brytyjczyków

„Why Is This Happening (WITH)” to piosenka, która w ramach inicjatywy przed wyborami do brytyjskiego parlamentu w maju ma za zadnie zjednoczyć ludzi w pokojowej walce przeciwko antyimigracyjnej retoryce.

– Nasza piosenka w rozrywkowy, przyjemny sposób ma pokazać, że nie zgadzamy się tą nagonką, której jesteśmy świadkami – mówi Lucie Wenigerova, producentka filmowa, która jest inicjatorką kampanii. – Byłam zła i zawiedziona po zeszłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego, kiedy po raz pierwszy na taką skalę dotarła do mnie fala niechęci wobec imigrantów. Ubodło mnie to bardzo. Mieszkam w Wielkiej Brytanii ponad 20 lat i nagle poczułam się niemile widziana – mówi.

– Chciałyśmy w taki bezpretensjonalny I nie do końca poważny sposób ugryźć ten temat imigracji w Wielkiej Brytanii – dodaje Pola. Jest piosenka o miłości, chociaż na początku miała być agresywną punkową melodią z ostrym, pełnym złości wokalem. – To moi przyjaciele odwiedli mnie od tego pomysłu, żeby zapomniała o negatywnych emocjach i żebym zrobiła coś pozytywnego. Przesłanie zawierające w sobie miłość jest silniejsze i lepiej trafiające do ludzi – podkreśla Lucie. Trudno się z tym nie zgodzić, w końcu najsłynniejsze, najbardziej popularne piosenki na świecie są właśnie o miłości…



Przy tym projekcie pracują ludzie z całego świata – Lucie jest Czeszką, Alan D. Boyd, dyrektor kreatywny jest Kanadyjczykiem. Wszyscy bardzo nalegali, żeby to Polka śpiewała tę piosenkę, bo to Polacy są grupą, która jest najczęściej atakowana, ze względu na swoją liczebność. Tak propozycja wzięcia udziału w tym projekcie trafiła do Poli, która postanowiła spróbować swoich sił.

– Ta piosenka przypomina mi trochę Kate Bush, trochę Queen, trochę Beatlesów. Korzysta z najlepszych standardów bitpopu, bardzo wpada w ucho, ale jednocześnie jest to melodia ambitna, dość trudna do zaśpiewania, jedna z najtrudniejszych, jakie przyszło mi wykonywać – przyznaje Pola, ale nazwisko Pospieszalska zobowiązuje i należy ufać, że Polska wokalistka świetnie sobie z tym poradziła.

Zwłaszcza, że wspierana jest przez innych doskonałych muzyków: gitarzystę Raya Russell’a, który nagrywał i występował z Davidem Bowie i Tiną Turner oraz basistę Mo Foster, znanego z produkcji z Jeffem Beckiem i Philem Collinsem. Jeśli dodać, że piosenkę napisał Alan Boyd, znany z „BBC Day Of The Triffids”, można śmiało stwierdzić, że zapowiada się ciekawy muzyczny kąsek.

Pola mieszka na Wyspach 12 lat i jak mówi to tutaj zapuściła korzenie.

– Jesteśmy nacją na ogół bardzo szanowaną, ale zawsze zbiera się wśród określonych ludzi pewna doza krytycyzmu. Że jest dużo wypadków, ponieważ są obcokrajowcy. Że korki na ulicach są przez przyjezdnych. Takie absurdalne komentarze, które podchwytują tabloidowe media i które następnie trafiają do chłonne umysły ludzi, którymi łatwo manipulować – tłumaczy Pola, dodając, że sama nigdy nie spotkała się z przejawami dyskryminacji czy nietolerancji.

– Choć zwykle polityką się nie interesuje, ale postanowiłam zaangażować się w ten projekt, ponieważ uważam, że przed zbliżającymi się wyborami jest bardzo ważny temat i wielu polityków wykorzystuje negatywną retorykę jako narzędzie mające na celu pozyskać większą liczbę zwolenników. Uważam, że jest to niesprawiedliwe. Robię to dla wszystkich, którzy nie są stąd, a dla których Wielka Brytania stała się domem – kwituje, celowo unikając słowa imigrant, ponieważ bardzo nie lubi tego słowa.

Aby przekaz, jaki mają autorzy projektu, dotarł do jak najszerszego grona odbiorców w Wielkiej Brytanii potrzebne są fundusze. Inicjatywa jest oddolna, zatem mile widziane będzie każde wsparcie. Twórcy projektu założyli, że na nagranie piosenki, wyprodukowanie teledysku i promocję piosenki potrzebują 15.000 funtów. Pieniądze zbierają za pośrednictwem serwisu crowdfundingowego indigogo.com. Do tej pory udało się zebrać ok. 4 tysięcy.

– Chcemy, aby nasz utwór znalazł się na szczycie list przebojów na Wyspach jeszcze przed wyborami. Wtedy zgodnie z założeniem, nasza idea trafi do polityków oraz zwykłych obywateli i być może dzięki temu zmienią zdanie na nasz temat – sumuje Lucie.

Tekst: Magdalena Grzymkowska, Dziennik Polski

Projekt WITH Love 2015 UK można wesprzeć na tej stronie internetowej