38-letnia Tracey Dougherty i 60-letni Stephen Turner w ciągu ostatnich kilkunastu lat wyłudzili z budżetu państwa kilkadziesiąt tysięcy funtów – podaje „Daily Mail”. Kobieta przez lata oszukiwała urzędników, podając się za samotną matkę wychowującą czwórkę dzieci. W ten sposób zgarniała cały wachlarz świadczeń socjalnych. Jej partner również nie próżnował – chętnie pobierał zasiłek dla bezrobotnych i inne świadczenia, a tymczasem prowadził własną działalność jako instruktor prawa jazdy.
Sprawa wyszła na jaw, gdy policja podczas przeszukania domu pary w Wigan, znalazła zaproszenia na ich ślub na Kubie, z adnotacjami Tracey Dougherty zapewniającej, że gospodarze biorą na siebie koszty przelotu.
38-latka w sądzie w Liverpoolu dostała wyrok ośmiu miesięcy pozbawienia wolności, a jej mąż został zobowiązany do zapłacenia 2 tys. funtów. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że para urządziła sobie ślub marzeń na Kubie za pieniądze z zasiłków, w czasie gdy oboje przebywali na zwolnieniu warunkowym za poprzednie wyłudzenia świadczeń.
Urzędnicy przed sądem udowodnili, że Tracey Dougherty łącznie wyłudziła ponad 84 tys. funtów. Głównie jako „samotna” matka, podczas gdy od 2000 roku mieszkała razem z Turnerem.
Pamiątkowe zdjęcie ze ślubu na Kubie (fot. za Daily Mail)
Pierwsze zatrzymanie oszustów miało miejsce w sierpniu 2013 roku. Para zaprzeczała, że mieszka razem na stałe, oboje nie przyznawali się winy. Wyszli za kaucją, a miesiąc później, mimo zakazu opuszczania kraju, wybrali się na Kubę wraz z 20 przyjaciółmi, którym opłacili podróż.
- Ta para to przykład osób, które latami żyją na koszt lokalnych podatników. Podczas gdy niektórzy z trudem wiążą koniec z końcem ciężko pracując, tu mamy do czynienia z lenistwem i wyrafinowanym oszustwem. Może ci ludzie w końcu zrozumieją, że zasiłki są dla tych, którzy potrzebują pomocy, a nie dla tych, którzy chcą sobie zafundować drogie wakacje – komentuje jeden z miejscowych radnych.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk