MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

19/01/2015 21:00:00

Oblicza polskiego biznesu na Wyspach

Najważniejsze jest poczucie misji. To klucz do sukcesu, który pozwala przezwyciężyć wszelkie trudności – uważa Paweł Mes, dyrektor największej polskiej sieci przekazów pieniężnych Sami Swoi PrzekazyPieniezne.com. Opowiada nam o początkach działalności i tym, co jest najważniejsze w biznesie.

 
Czym Pan się kieruje przy wyborze pracowników?

- Zależy mi na tym, aby moi pracownicy utożsamiali się z misją firmy i rozumieli, po co i dla kogo to wszystko robimy. Uważam, że biznes nie może funkcjonować tylko dlatego, że zarabia kasę, musi być potrzebny swojej społeczności i ją dobrze rozumieć - jak my to robimy. Muszę przyznać, że przez lata pracy udało mi się spotkać na swojej drodze zaangażowanych i bardzo dobrych pracowników. Miałem szczęście, że większość z nich chciała współtworzyć Samych Swoich razem ze mną.
Każdy pracownik w naszej firmie jest częścią układanki i jego praca jest równie ważna. Jeśli, ktoś spóźni się na przykład 10 minut do pracy, to w tym momencie aż kilka tysięcy osób może nie otrzymać przelewu na czas. Zawiedzeni klienci uruchamiają pewne scenariusze, które są często bardzo nieprzyjemne. Pamiętajmy, że większość z nich zawsze wysyła pieniądze na ostatnią chwilę. Wiem, o czym mówię, bo na początku sam odbierałem reklamacje.

Zdarzają się?

- Jeśli ktoś powie, że nie ma reklamacji w przekazach, to albo kłamie, albo nie wie, o czym mówi.

Co wtedy jest najważniejsze?

- Doświadczenie, specjalizacja, procedury awaryjne i empatia. W momencie, gdy jeden system nie działa, włącza się nam system awaryjny. To jest nasza przewaga, bo większość konkurencyjnych firm skupia się głównie na pozyskaniu klientów, a nie na ich utrzymaniu. Duże firmy wynajmują kogoś na polski rynek, aby znalazł im jak najwięcej klientów. Czasami mają nawet ponad 200 korytarzy i trudno jest równocześnie konkurować z kimś, kto specjalizuje się dobrze w jednym. Naszym sukcesem jest to, że jesteśmy na tyle mali, by słuchać z pokorą naszych klientów, a jednocześnie wystarczająco duzi by móc im dostarczyć to, czego oczekują.

W Wielkiej Brytanii jest mnóstwo Polaków z ogromnym potencjałem. Od czego, Pana zdaniem, powinni zacząć, aby odnieść sukces?

- Muszą być czujni i znaleźć szczelinę na rynku, w której pojawi się potrzeba. Ważne jest, jak szybko są w stanie ją zaspokoić. Istotne też jest, żeby przyszli przedsiębiorcy mieli długofalową motywację. Najlepiej jak ona wynika z zadowolenia z tego, co się robi. Jeśli ktoś remontuje łazienki, ale skupia się tylko na procesie kreacji, czyli na zaprawie i płytkach, lecz nie na tym, co tworzy i jakie problemy rozwiązuje lepiej od konkurencji, to wcześniej czy później polegnie. Nie zapominajmy, że to przedsiębiorca i jego liderzy  nadają „duszę” firmie. Rynek zawsze to doceni. Dzięki temu można przezwyciężyć ogrom problemów, które pojawiają się po drodze, np. niekompetentni pracownicy, nieuczciwa konkurencja czy nieprzewidziane wydarzenia losowe.  Dobrym pomysłem jest przystąpienie do branżowych i biznesowych stowarzyszeń w Wielkiej Brytanii. Jest to bogate źródło inspiracji i dobrych praktyk. Pamiętajmy, że na Wyspach panuje atmosfera otwartości i współpracy w biznesie. Zwłaszcza jak przedsiębiorca też może coś zaoferować drugiej stronie. Na początek może to być tylko energia i chęć rozwoju. Sami Swoi PrzekazyPieniezne.com od wielu lat są aktywnym i nagradzanym członkiem branżowych i biznesowych stowarzyszeń np. BPCC, IAMTN. Ostatnio przyjęto nas do zarządu Brytyjskiego Stowarzyszenia Instytucji Płatniczych (AUKPI).

A co jest najważniejsze w prowadzeniu działalności?

- Wierze w powiedzenie że przy dużej konkurencji początkujący przedsiębiorca ma do wyboru trzy drogi: 1 - iść w wielkość, 2- iść w niszę rynkową lub 3 - iść do diabła. Z reguły mamy ograniczony dostęp do kapitału, więc najczęściej jedynym realnym wyborem  zostaje nam pójście w niszę i wyspecjalizowanie się w obsłudze dla najwyżej kilku typów klientów, tak, aby lepiej od nich samych znać ich potrzeby. Ważna jest również dobra organizacja pracy, czyli planowanie i realizacja. To się dzieli na tzw. działania taktyczne, operacyjne i strategiczne. Na początku zazwyczaj jedna osoba działa na tych wszystkich obszarach, a wraz z rozwojem organizacji, przejmują to odpowiedni liderzy i pracownicy.
Firma jest jak stół, który aby stabilnie stać, musi mieć cztery silne nogi. Pierwsza – wyniki finansowe, druga to procesy, czyli to, co wykonujemy i sposób, w jaki to robimy ma być efektywne i odpowiedniej jakości. Trzecia – wiedza, czyli nadążanie za zmianami w branży, poszerzanie umiejętności i pozyskiwanie odpowiednich kompetencji, aby to, co wykonujemy i rozwijamy świadomie kontrolować. Czwarta – relacje z ludźmi – nie tylko z samym klientem, ale z dostawcą, pracownikiem itp. Ważne jest, aby przekonać innych, by rozumieli swoje interesy na zasadzie win-win, według której wszyscy wygrywamy.

Czyli klient jest kluczowym elementem?

- Nie wystarczy mieć umiejętności, bo one same nic nie znaczą, jeśli się ich nie połączy z działaniem. Trzeba z tego stworzyć wartość dla klienta, którą potem zamienić na relacje z nim. Każdy biznes jest jak statek, gdzie pokładem są kompetencje ludzi i procesy, kilem (to co zapewnia stabilizację żaglówce) jest płynność finansowa, a masztem i odpowiednikiem jego rozmiaru jest liczba klientów. Im ma się więcej kontaktów z klientami, tym maszt jest stabilniejszy i silniejszy. Analogicznie idąc dalej - jeden żagiel to sprzedaż, drugi – marketing. Im maszt jest większy, tym większe żagle można rozciągać. I co najważniejsze, szybciej płynąć. Bardzo ważna jest rola menadżerów, liderów, zarządu i umiejętna kontrola. To oni pełnią rolę steru na tych wzburzonych wodach biznesu.

Rola polonijnych przedsiębiorców?

- Jako Polonia mamy dostęp do doświadczeń dwóch różnych gospodarek i warto z tego korzystać. Dzięki temu możemy dywersyfikować działalność, działać na dwóch rynkach i je umiejętnie łączyć. Warto o tym pamiętać, ponieważ pozwoli nam to również żyć w zgodzie ze swoimi polskimi korzeniami oraz rozwijać gospodarkę kraju, który nas wychował i tego też, w którym przyszło nam żyć. Np Sami Swoi Przekazy Pienieżne.com ponad 1 proc. swoich zysków przeznacza na cele społeczne Polaków w UK.

Rozmawiała Katarzyna Kozak, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 3)

kaska1987

2 komentarze

6 luty '15

kaska1987 napisała:

Ciekawy pomysł w idealnym momencie. Kilka lat tamu mnóstwo polaków wyjeżdzało na wyspy, by pracować i oszczędzać pieniądze, dlatego było bardzo duże zapotrzebowanie na przekazy. Polacy osiedlili się teraz w UK, ale nadal przesyłają pieniądze do Polski do swoich bliskich, biznes zawsze na czasie :)

profil | IP logowane

aNNa841234

1 komentarz

26 styczeń '15

aNNa841234 napisała:

Popieram poprzednią wypowiedź, jak widać dla chcącego nic trudnego. Wystarczy dążyć do postawionego sobie celu. Korzystam z przekazów pieniężnych wspomnianej przez przedmówcę firmy i jestem szczerze zadowolona. Polacy są pracowici i tym mogą osiągnąć sukces, czego przykładem jest powyższy artykuł! Nic tylko gratulować.

profil | IP logowane

WracamUK

2 komentarze

23 styczeń '15

WracamUK napisał:

To pokazuje ze jak ktos chce to potrafi, wielu ocenia Polakow tylko wedlug reportazy z TV enu czy polsatu jak to sie przelewa naszym na Wyspach. Malo kto widzi ile trzea poswiecac czasu by stworzyc przynaszaca zyski firmę w UK. Pracowałem u faceta który ma biznes samochodowy w Anglii i kiedys mi powiedzial ze nie kazdy moze jezdzić Mercem odrazu jak przyjedzie tu ale każdy moze go miec za dwa lata jak sie chce. Sami Swoi to przykład na to jak nasze Polskie firmy są dla rodakow na plus.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska