W komunikacie Met Office czytamy, że istnieje „90-procentowe prawdopodobieństwo”, że mroźna aura będzie trwała do poniedziałkowego popołudnia. Najzimniej, do -10 stopni, będzie w szkockich dolinach i wąwozach, ale również na wyżej położonych obszarach północnej Anglii i Walii, termometry pokażą do -8 stopni Celsjusza.
Obniżenie temperatury to skutek oddziaływania frontu niskiego ciśnienia znad Atlantyku, który przyniósł w tym tygodniu nad Wielką Brytanię wichury. Front się oddala od UK, zasysają arktyczne powietrze z północy. Stąd w niedzielę wieczorem w Newcastle czy Londynie spodziewać się należy około -3 stopni.
Pogoda nadal doskwiera mieszkańcom Szkocji. Porywiste wiatry i opady deszczu skutecznie utrudniają transport kolejowy i samochodowy. Odwołano wiele pociągów m.in. pomiędzy Glasgow i Ayr, pasażerowie przesiadali się do autobusów. Wiele pracy mają też służby porządkowe na południowym wybrzeżu Anglii.
- Mroźne powietrze już w piątek dotrze do Anglii, do tego można się spodziewać przelotnych opadów. W ciągu weekendu będzie w całym kraju obserwować stopniowe obniżanie temperatury – mówi rzecznik Met Office.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.