MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

05/01/2015 09:48:00

Grube wyspy

Jedna trzecia świata jest dziś gruba. Żadne państwo nie zdołało w ciągu ostatnich trzech dekad zatrzymać plagi otyłości – donosi raport Światowej Organizacji Zdrowia. W Zachodniej Europie najgrubsza jest Wielka Brytania. Aż dwóch na trzech dorosłych mieszkańców Wysp ma nadwagę.


Podobnego zdania jest Mike Kelly, dyrektor Agencji Zdrowia Publicznego. W swoim oświadczeniu pisze: „To nie jest problem, który da się rozwiązać, budząc się pewnego dnia i decydując: schudnę 5 kilogramów. To problem, który wymaga gotowych rozwiązań i wsparcia”. Jakie wsparcie brytyjski rząd oferuje swoim otyłym obywatelom? Oprócz porady w sprawie diety i zwiększenia aktywności fizycznej pacjenci mogą liczyć na bardziej konkretną pomoc. Od niedawna osoby otyłe dostają w prezencie od NHS karnet za spotkania klubu Strażników Wagi – 12-tygodniowy „kurs odchudzania” kosztuje zazwyczaj około 100 funtów. W tej chwili NHS wydaje na spotkania Strażników Wagi około 800 tys. funtów rocznie. Pacjenci mogą również liczyć na darmowe karnety do fitness klubów. Jeśli dieta i ćwiczenia nie przynoszą rezultatu, naprawdę otyłym osobom (z BMI powyżej 30 lub 28, jeśli pacjent cierpi na chorobę wywołaną otyłością, jak wysokie ciśnienie krwi lub cukrzyca) przepisuje się Orlistat – lek, który hamuje wchłanianie tłuszczu z pożywienia. W końcu, jeśli farmakologia i dieta nie zadziałają, lekarz może skierować pacjenta na operację. Żeby zakwalifikować się do zmniejszenia żołądka, trzeba jednak mieć BMI wyższe niż – bagatela! – 40 lub 35 przy towarzyszącej otyłości innej chorobie.

Szczepionka dla grubasów

Być może całkiem niedługo rozwiąże się problem nie tylko borykających się z nadwagą Brytyjczyków, ale całego świata. Naukowcy z Harwardzkiej Szkoły Medycznej i Instytutu Dana-Faber w Stanach Zjednoczonych odkryli właśnie nowy hormon – irisin – którego zawartość we krwi rośnie podczas aktywności fizycznej. Hormon odpowiada za kontrolę poziomu glukozy we krwi, dostarczanie organizmowi energii i… odkładanie się tkanki tłuszczowej! Naukowcy mają nadzieję, że w ciągu następnych dwóch lat dzięki temu odkryciu uda im się stworzyć szczepionkę wspomagającą system immunologiczny oraz pomagającą raz na zawsze rozwiązać problem otyłości.

Szczepionka to rozwiązanie ostateczne, które pewnie będzie dostępne wyłącznie dla klinicznie otyłych pacjentów. O tych, którzy walczą „tylko” z nadwagą, myślą organizacje konsumenckie. Dwie z nich – World Obesity Federation (Światowa Federacja Otyłości) oraz Consumers International (Federacja Konsumentów) – rozpoczęły kampanię, której celem jest nakłonienie rządów do nałożenia ostrzejszych restrykcji na przemysł żywieniowy. Jedna z propozycji wysuwanych przez organizatorów kampanii to umieszczanie na opakowaniach różnych tuczących produktów zdjęć podobnych do tych na paczkach z papierosami, pokazujących zniszczenia poczynione przez otyłość. Kolejny postulat organizacji – zmniejszenie ilości soli, tłuszczów nasyconych i cukru w posiłkach serwowanych w szkołach i w szpitalach – został już włączony do rządowego planu walki z otyłością. Do kampanii przyłączają się kolejne supermarkety, zaprzestając sprzedawania słodyczy przy kasach. W maju tego roku Tesco, które od 20 lat nie wystawia słodyczy przy kasach w swoich największych sklepach, ogłosiło, że również w małych osiedlowych sklepikach przy kasach nie będzie niezdrowych produktów. W styczniu ubiegłego roku podobne posunięcie poczynił Lidl. Usunięcie słodyczy z półek przy kasach to wielki sukces kampanii „Junk Free Checkouts” (kasy wolne od śmieciowego jedzenia), zainicjowanej w ubiegłym roku po tym, jak przeprowadzona wśród rodziców ankieta wykazała, że 8 na 10 nie podoba się kuszenie dzieci cukierkami.

Przekarmianie = prześladowanie?

Otyłość wśród dzieci to kolejny problem, z którym zmaga się Wielka Brytania. W 2010 r. dwoje z dziesięciorga dzieci w wieku od 2 do 15 lat cierpiało na otyłość. W ubiegłym roku nadwagę miał jeden na pięciu czterolatków. Do lekarzy trafiają otyłe dzieci już w wieku 10 miesięcy. Na przestrzeni ostatnich trzech lat przynajmniej 930 dzieci, które nie skończyły jeszcze 15 lat, wymagało hospitalizacji z powodu chorób będących konsekwencją otyłości. W czerwcu tego roku całym krajem wstrząsnęła wiadomość, że policja aresztowała rodziców 11-letniego chłopca pod zarzutem zaniedbania i znęcania się nad dzieckiem po tym, jak chłopiec osiągnął wagę 95 kg. Według wytycznych brytyjskiej służby zdrowia odpowiednia waga dla jego wzrostu (154 cm) i wieku to maksymalnie 60 kg. Tam Fry z National Obesity Forum w programie This Morning na antenie telewizji ITV stwierdził, że decyzja o aresztowaniu rodziców była jak najbardziej słuszna. Innego zdania jest Natasha Devon, zajmująca się wizerunkiem ciała w środkach masowego przekazu, która uważa, że droga do sukcesu w walce z otyłością powinna zacząć się od zmiany jej postrzegania. – Objadanie się powinno być traktowane na równi z innymi zaburzeniami łaknienia, takimi jak anoreksja czy bulimia – powiedziała Natasha i niezwykle trafnie podsumowała całą dyskusję o otyłości:

– Jeśli pójdę do lekarza i powiem mu, że się objadam, najpewniej dostanę kartkę z wytycznymi zdrowej diety. To tak, jakbym szukała pomocy u lekarza, bo wpadłam w narkotyki i w ramach pomocy dostała kartkę z napisem: „Nie bierz narkotyków!”.

Magdalena Gignal, Cooltura
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska