Porywisty wiatr, niskie temperatury, opady śniegu i deszczu ze śniegiem dały się we znaki mieszkańcom Anglii od Merseyside i północnej Walii, przez rejon Midlands i Yorkshire. W najgorszej sytuacji znalazła się północna część Wielkiej Brytanii – zamknięte przez kilka godzin dwa lotniska – w Yorkshire i Liverpoolu, spore opóźnienia na lotnisku w Manchesterze. Kierowcy w okolicy Sheffield, którzy musieli na noc zostawić samochody na środku nieprzejezdnych dróg. Dodatkowo ze względu na prace konserwatorskie, odwołano wszystkie pociągi ze stacji King’s Cross w Londynie jadące na północ. W północnej części Anglii i okolicach Midlands spadło między 7 a 11 cm śniegu.
Pogoda dała się również we znaki komunikacji morskiej – ze względu na podmuchy wiatru sięgające do 160 km/h odwołano wszystkie promy kursujące z i do francuskiego portu Calais. – Żaden statek nie przypłynie do portu, ani go nie opuści. Cały ruch morski jest wstrzymany – ogłosił rzecznik portu Calais. Podobnie jest w Dover.
To nie wszystkie problemy wyrządzone przez atak zimy. Obfite opady śniegu zerwały przewody elektryczne, przez co tysiące gospodarstw domowych w Midlands pozostało bez prądu. Met Office ostrzega że w sobotę również można się spodziewać obfitych opadów śniegu, ale prawdziwym problemem będzie niska temperatura i lód, którzy może sparaliżować komunikację w całym kraju.
Meteorolodzy radzą kierowcom, aby jeśli to niekonieczne, nie wyruszali z domów. A jeśli już muszą, żeby wcześniej sprawdzić sytuację pogodową na trasie.
kk, MojaWyspa.co.uk