MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

22/12/2014 12:25:00

PZPN wyszukuje młodych polskich piłkarzy w UK

PZPN wyszukuje młodych polskich piłkarzy w UKW Wielkiej Brytanii wyszukuje młodych talentów piłkarskich wśród dzieci polskich imigrantów. Mając w pamięci przypadki Łukasza Podolskiego czy Mirosława Klose, Polski Związek Piłki Nożnej postanowił się upewnić, że utalentowani polscy piłkarze nie będą w przyszłości strzelać bramek dla reprezentacji Anglii. O szansach na wyłowienie piłkarskich perełek z brytyjskich klubów PAP rozmawia z Piotrem Sadowskim, koordynatorem tzw. skautingu w Wielkiej Brytanii, czyli wyszukiwania uzdolnionych kandydatów do gry w klubach.
PAP: Skąd wziął się pomysł śledzenia postępów młodych polskich piłkarzy grających w brytyjskich klubach?

Piotr Sadowski: Cały projekt powstał już siedem lat temu. Zaczynaliśmy od Niemiec i Francji, gdzie wówczas Polaków było najwięcej. W przypadku Wielkiej Brytanii ruszyliśmy z regularnym skautingiem rok temu i była to wspólna inicjatywa moja i Macieja Chorążyka, szefa skautingu zagranicznego w PZPN. Uznaliśmy, że jest już odpowiedni czas, by zainteresować się dziećmi polskich imigrantów, którzy wyjechali na wyspy po 2004 roku. Wchodzą oni już w wiek, w którym mogliby być powoływani do najmłodszych juniorskich reprezentacji Polski.

PAP: Nie za wiele pracy dla jednej osoby?

P.S.: W tej chwili jest nas dwóch: a odpowiadam za Londyn i południową Anglię, a Rafał Pisarzak za północną Anglię i Szkocję. Póki co jest to wystarczające, gdyż interesują nas obecnie chłopcy z roczników 2000-2001 i starsi, choć akurat najwięcej zawodników godnych zainteresowania mamy z roczników 1998, 1999 i 2000, a więc obecnych 15- i 16-latków.
 

PAP: Ilu takich chłopców ma pan pod obserwacją?

P.S.: W tej chwili w naszych notesach na dobrą sprawę znajduje się kilkanaście nazwisk chłopców aspirujących do gry w juniorskich reprezentacjach, bo skupiamy się wyłącznie na akademiach klubów profesjonalnych, a więc począwszy od League 2 w górę. Wychodzimy z założenia, że skauting w tych zespołach jest na tyle rozwinięty, że w zespołach niższej rangi raczej nie ma co szukać talentów na miarę reprezentacji kraju. Potwierdzeniem tego jest przypadek Mateusza Hewelta, który z mniej znanego klubu w Irlandii trafił do akademii Evertonu i obecnie gra w U18 Premier League.

Oczywiście ta lista z czasem będzie o wiele dłuższa i staramy się już teraz myśleć o tym, jak zorganizować pracę, by nie przegapić żadnego perspektywicznego zawodnika. Na pewno będziemy też czerpać doświadczenia z Niemiec, gdzie ten skauting jest prowadzony już od siedmiu lat.

PAP: Jakie konkretnie doświadczenia ma pan na myśli?

P.S.: Na pewno będziemy chcieli przenieść na grunt brytyjski znaną nam z Niemiec tradycję corocznych spotkań młodych piłkarzy o polskich korzeniach i ich rodziców w Kolonii, w których biorą udział nasi skauci, trenerzy juniorskich reprezentacji czy przedstawiciele PZPN. Jest to z jednej strony ważne z powodów integracyjnych, ale daje też chłopcom pewien przedsmak gry w reprezentacji, daje możliwość zbliżenia się do orzełka na piersi.

PAP: Jak w praktyce nawiązujecie kontakt z perspektywicznymi zawodnikami?

P.S.: Z zawodników, których obserwujemy w tej chwili, część znaleźliśmy sami, śledząc rozgrywki juniorskie, a część zgłosiła się do nas za pośrednictwem rodziców, którzy dowiadują się o nas z publikacji medialnych czy poprzez stronę internetową   www.gramydlapolski.pl.

PAP: Zdarza się, że młodzi piłkarze nie są zainteresowani grą w reprezentacji Polski?

P.S.: Na razie nie zdarzyło się nam, by sam zawodnik lub jego rodzice odmówili nam jednoznacznie, że nie są zainteresowani grą dla Polski, ale też do tej pory żaden z obserwowanych przez nas zawodników nie dostał powołania do juniorskiej reprezentacji. W przyszłości liczymy się z tym, że mogą pojawić się trudności z namówieniem chłopców urodzonych na Wyspach do gry w reprezentacji Polski, ale ja osobiście stoję na stanowisku, że trzeba im pozwolić podjąć decyzję wspólnie z rodzicami i nie powinniśmy wywierać na nich jakiejkolwiek presji, gdyż w przyszłości może to obrócić się przeciwko nam, a zawodnicy mogą mieć żal o to, że podjęli tak ważną decyzję po wpływem presji zewnętrznej.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska