MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

22/12/2014 10:32:00

UK: Coraz ciemniej na ulicach

UK: Coraz ciemniej na ulicachAż 75 proc. gmin w Wielkiej Brytanii oszczędza na oświetleniu ulicznym. Coraz więcej latarni nie świeci, a mieszkańcy boją się o bezpieczeństwo i rosnącą liczbę wypadków drogowych.
Trzy czwarte władz samorządowych wyłącza część latarni lub zmniejsza natężenie oświetlenia ulicznego na swoim terenie. Szybko policzono, jak wygląda to w liczbach – w całej Wielkiej Brytanii obecnie wyłączonych lub przygaszonych jest prawie 1,4 mln latarni, dla porównania w 2010 roku było ich tylko 148 tysięcy!

Skąd tak nagły wzrost? To proste, gminy znalazły w tym procederze wygodny sposób na oszczędności budżetowe. Z jednej strony zmniejsza się także zapotrzebowanie na energię, a co za tym idzie redukuje się emisję dwutlenku węgla. Z drugiej - coraz więcej mieszkańców UK skarży się, że w wielu rejonach jest zbyt ciemno. Ludzie nie czują się bezpiecznie, a kierowcy obawiają się wypadków.

Ciemniej  niż 4 lata temu

Przedstawiciele Royal Society for the Prevention of Accidents zwrócili się z prośbą o zbadanie, jak wyglądają statystyki w rejonach, gdzie gminy oszczędzają na oświetleniu. Przeanalizowano sytuację 141 gmin, gdzie zainstalowanych jest 5,7 mln latarni. Okazało się, że obecnie wyłączonych całkowicie jest blisko 600 tys. – osiem razy więcej niż w 2010 roku. Kolejnych 797 tysięcy latarń jest przyciemnianych – dziesięć razy więcej niż przed 4 laty. W ujęciu procentowym różnica pomiędzy sytuacją w 2010 i obecnie – wynosi aż 24 proc.

Połowa gmin w UK wyłącza część oświetlenia, 98 proc. gmin zdecydowało się na zmniejszenie natężenia światła, a 42 proc. stosuje oba rozwiązania. Sprawdzono nawet, jak sytuacja w poszczególnych gminach wygląda pod względem politycznym. Chętniej oszczędzają na świetle Konserwatyści – w 29 proc. gmin wyłączających latarnie rządzą ludzie Camerona, a w 13 proc. laburzyści.

Gdzie jest najciemniej?

99 proc. latarni w Surrey jest przyciemnionych każdej nocy, w Essex ten odsetek wynosi 83 proc. W Dorset i Hertfordshire aż 75 proc. lamp bywa całkowicie wyłączonych.

Opozycja szybko wykorzystała te ciekawe dane i oskarżyła rząd o wspieranie tego typu oszczędności. – Oświetlenie uliczne zapewnia poczucie bezpieczeństwa mieszkańcom, a także gwarantuje widoczność kierowcom. To bardzo ważne, zwłaszcza o tej porze roku, kiedy szybko zapada zmrok. Z naszych analiz wynika, że wiele rejonów Wielkiej Brytanii znalazło się w „ciemności” od 2010 roku, czyli od czasu gdy panowie Cameron i Pickles doszli do władzy – mówi Hilary Benn, były minister środowiska.

- Być może warto, aby rząd uświadomił władze lokalne, zwłaszcza w Anglii, że szukając oszczędności w oświetleniu warto zainteresować się systemami LED. Wtedy przynajmniej mieszkańcy będą się czuć bezpiecznie, a kierowcy pewniej – dodają przedstawiciele opozycji.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)



 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 1)

stanislawski

469 komentarzy

22 grudzień '14

stanislawski napisał:

Czyli nie wydawało mi się...

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska