Gruzja - Polska 0:4 !!! , nasza relacja na żywo!

 

A kolejny mecz na MojejWyspie już za 4 dni,  18 listopada we Wrocławiu. Zagramy towarzysko ze Szwajcarią.Z meczu tego będzie relacja fotograficzna i opisowa (nie na żywo tym razem).

KONIEC MECZU, wygrywamy 4:0 z Gruzją na jej terenie, a ja dziękuję  za wspólnie spędzony czas i pozdrawiam wszystkich którzy zawsze i wszędzie wierzą w sukces naszej piłki noznej! :-D

94 minuta - akcja lewą stroną na naszej połowie, nie zakończona czymkoliwek i sędzia kończy ten mecz!

92 minuta - GOOOLL 4-0!!! LECH POZNAŃ w natarciu, Linetty podał do Lewandowskiego, ten rajduje z lewej strony i strzela w polu karnym, bramkarz broni piłke  a ta ląduje na drugiej stronie pola karnego, po ziemi, tam stoi Milik i dobija do pustej przed sobą bramki! Mamy 4-0 w Tbilisi!!! ARKADIUSZ MILIK na 4-0!!!

91 minuta - pokazał się LECH POZNAŃ, tj, Karol Linetty, kopnął Kankawę i ma żółta kartkę;)

90 minuta - powolny rajd Rybusa lewą stroną i dośrodkowanie w pole karne w poszukiwaniu Lewandowskiego - ten nie dochodzi, sędzia przedłuża mecz o 4 minuty

89 minuta - powolna gra Gruzinów na ich własnej połowie, teraz Czanturia na naszej połowie, Dżalamidze i Czanturia poślizgnął się na naszym polu karnym, nie ma faulu

88 minuta - zmiana w Gruzji, Nika Dżalamidze nr 17 wchodzi, a numer 19 schodzi - Kobaczidze

86 minuta zmiana, schodzi Mila Sebastian, wchodzi nr 5. Karol Linetty z LECHA POZNAŃ :)

85 minuta - strata na naszej połowie i Kaszia z Czanturią podchodzą pod nasze pole karne, strzał Czanturii z 16 metra zablokowany i Kobaczidze strzela wysoko nad bramką

84 minuta - Mila dośrodkowuje na 4 metr do Milika a ten przypadkowo z kilku metrów trafiony w głowę i mamy poprzeczkę znowu, choć przypadkową...

83 minuta - Jodłowiec ma żółta kartkę po faulu na Czanturii...

81 minuta - Czanturia fauluje Jędrzejczyka na naszej lewej obronie, przerywamy akcję Gruzinom i zwalniamy, teraz idziemy prawą stroną, a kibice śpiewają hymn:)

80 minuta - akcja lewą strona Gruzjii, wypchnęliśmy ich i rozgrywamy w obronie

79 minuta, - Glik z lewej strony chwyta za koszulkę Okiraszwilego przy linii bocznej i ma żółta kartkę, za chwilę Szczęsny łapie dośrodkowanie Czanturii

77 minuta - Milik do Lewandowskiego, ten w polu karnym może strzelać, ale podaje do Rybusa, ten strzela z 7 metrów, to powinien być gol... strzela lekko i Loria broni... szkoda szansy, by bilans bramkowy jeszcze poprawić...

76 minuta - uspokojenie by nie stracić i nie zaostrzać gry, zwalniamy

73 minuta - Mila TRZY - ZERO, 3-0!!! Goooollll!!!! Złamalismy ich całkowicie!

Lewandowski przy bocznej linii z prawej strony, kombinacja podań z Milikiem w polu karnym, przy bierności obrońców, wysunięcie na 17 metr do wbiegającego Mili i ten technicznie strzela  po przekątnej w prawy górny róg bramki Loriii!!!! TRZY ZERO- Zdobywamy Tbilisi!!! SEBASTIAN MILA na 3-0!!!

73 minuta - kibice śpiewają Polska - biało-czerwoni!!! :)

71 minuta -DWA ZEROOO!!!! 71 minuta, Rybus z wolnego dośrodkowuje na wprost bramki, na 8 metrze piłkę przedłuża Kamil Glik głową, do niej dopada Krychowiak na 2 metrze i kieruje ją do bramki Lorii lekko. Mamy 2-0 choć Gruzini domagają się nieuznania gola, bo wielometrowy spalony ich zdaniem!!! GRZEGORZ KRYCHOWIAK na 2-0!!!

70 minuta - akcja Czanturii po prawej stronie - ale nic z tego, Szczęsny zaczyna od bramki i Mila faulowany na 30 metrze od bramki Lorii

69 minuta - Kankawa środkiem i faul, a zmiana u nas  Maciej Rybus nr 13 wchodzi za Kamila Grosickiego

67 minuta - nr 11, Georgij Czanturia wchodzi na boisko, schodzi 23. Mczedlidze, ale wcześniej tymczasem dośrodkowanie  na nasze pole karne i łapie bez problemu Szczęsny

66 minuta - Jodłowiec wchodzi, Mączyński schodzi - czyli zmiana u nas

65 minuta - Okiraszwili po lewej drybluje, do Mczedlidze, my stoimy, ten zgrywa do Kankway i strzał!!! Na szczęście boczna siatka tylko!!!

64 minuta - Milik do Grosickiego, ten z lewej strony ni to strzela ni to podaje na pole karne i Loria łapie - lubimy te ni to strzały ni to podania:)

62 minuta - Gruzini swoją prawą stroną, ale wybijamy ich z uderzenia, teraz Okiraszwili po ich lewej i przerzucają znowu na prawą, ale bez efektu

60 minuta - Grosicki  - rajd lewą stroną i wywalczył rożny, dośrodkowuje na 11 metr tam Loria piąstkuje, po chwili piłka wraca górą  w pole karne, Szukała głową do Lewego na 8 metr, ten obraca się i z powterza strzela z obrotu, niestety niecelnie - kiedy będzie lepsza okazja ??? 

59 minuta - zmiana u Gruzinów, nr 15.Okiraszwili Tornike wchodzi, schodzi nr 10 - Ananidze, zapowiedź spikera po sygnale jak na dworcu centralnym w Warszawie:)

58 minuta - Mila do Lewandowskiego, ten jest na środku na 30 metrze, drybluje, biegnie, strzela - ale za wysoko

55 minuta -  Lewy po lewej biegnie z piłką i łokciem fauluje go Łobzanidze - i żółta kartka dla brutala! Pięknie!:) Lewy wstaje - gra dalej;)

54 minuta - Gruzini pod naszą linią bramkową, zażegnuje Piszczek

53 minuta - kartka dla  Kankawy, ktory ręką bronił strzał Glika

52 minuta GOOOLLLL DLA POOOLLLSKI!!! Rozny z lewej dośrodkowuje Grosicki, na glowę Krychowiaka na 7 metr po prawej stronie piątki pola bramkowego, ten głową na piąty metr na środek, tam stoi Glik i bez skoku, natychmiast głową pakuje piłkę w prawy górny róg! 1-0 dla Polski!!! KAMIL GLIK  na 1-0 !!!

51 minuta - Lewandowski dośrodkowuje do Grosickiego ten strzela, ale Loria broni! Za chwilę z lewej strony Mączyński dośrodkowuje do Lewandowskiego, a ten przewrotką strzela natychmiast z 7 metra mimo asysty obrońcy- ale wprost w Lorię, mamy rożny jednak!

50 minuta - Mczedlidze szarżuje po lewej stronie w asyście trzech naszych defensorów, mija Szukałę, ale spychają go do linii bocznej, rożny dla Gruzjii, ale bez historii

49 minuta - od nogi  do nogi w obronie wymiana podań Lewy dryblingiem mija dwóch rywali, ale pada, nie ma faulu

48 minuta - akcja prawą flanką i Grosicki fauluje Grigalawę, a wcześniej atak pozycyjny, powolny

46 minuta - zaczęli nasi, bez zmian na boisku, a już akcja Dauszwiliego pod naszą bramką przy linii końcowej, na polu karnym, na szczęście nie dośrodkował do nikogo, stadion się ożywił

I po przerwie, nasi na boisku, Gruzini też, czyżby Artur Boruc mial brodę ?:)