MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

05/11/2014 07:22:00

Remember, remember the 5th of November…

Co roku na początku listopada cała Wielka Brytania aż grzmi od fajerwerków. Wszystko za sprawą gorliwego katolika Guya Fawkesa, który w 1605 r. próbował wysadzić w powietrze budynek brytyjskiego parlamentu, razem ze znajdującym się w nim protestanckim królem i parlamentarzystami.


Pod koniec XIX wieku popularne stały się zorganizowane festyny, a wiek XX przyniósł zmianę nazwy święta na Noc Fajerwerków, co zainicjowali producenci i sprzedawcy sztucznych ogni. Sprzedaż fajerwerków spadła na chwilę podczas I wojny światowej, ale wróciła do normy w czasie pokoju. Z początkiem II wojny światowej zakazano obchodzenia 5 listopada, jednak od razu po zakończeniu wojny tradycja powróciła. Dla wielu rodzin Noc Guya Fawkesa stała się świętem rodzinnym i sąsiedzkim, powrócono do zwyczaju palenia kukieł, jednak miało to już wyłącznie wydźwięk rozrywkowy. W 1981 r. 23 proc. dzieci z Sheffield zrobiło swoje własne kukły Guya, z którymi wędrowały od drzwi do drzwi, prosząc o „pensa dla Guya”. Ten zwyczaj niemal zupełnie zanikł w późniejszych latach. Jednak wiele starych zwyczajów związanych z obchodami 5 listopada przetrwało do dziś. W Otterty St Mary mężczyźni ścigają się po ulicach miasta z podpalonymi beczkami smoły, a od 1679 r. po dziś dzień w Lewes odbywają się, znane jako Lewes Bonfire, najbardziej ekstrawaganckie obchody Nocy Guya Fawkesa, dzięki którym miasto zyskało sławę światowej stolicy ogniska.

5 listopada w innych krajach

Osadnicy wyjeżdżający do brytyjskich kolonii w Australii, Nowej Zelandii czy Kanadzie zabrali ze sobą zwyczaj obchodzenia Nocy Guya Fawkesa. W niektórych regionach Ameryki Północnej, głównie w kolonialnej Nowej Anglii, dzień ten nazywano Dniem Papieża. Po raz pierwszy obchodzono go w 1685 r., tym samym, w którym Jakub II zasiadł na tronie. 60 lat później w Bostonie wprowadzono – w ramach walki z rodzącą się kulturą gangów – prawo zakazujące publicznych zgromadzeń i organizowania widowisk ulicznych. Jednak ograniczone siły bostońskich stróży prawa nie miały szans w starciu z mieszkańcami miasta, zdeterminowanymi, by 5 listopada spalić na stosie kukłę papieża. Te coroczne zamieszki ucichły dopiero w 1760 r., kiedy to po rewolucji 13 amerykańskich kolonii odłączyło się od Imperium Brytyjskiego, a Dzień Papieża zyskał nowe znaczenie, służąc od tej pory manifestacji nastrojów antybrytyjskich. Rywalizacja między gangami się skończyła, wszystkich zjednoczył jeden cel – stawianie oporu Wielkiej Brytanii.

Podobieństwa do innych świąt

Historycy sugerują, że Dzień Guya Fawkesa stanowił protestancki odpowiednik starożytnych celtyckich i nordyckich festiwali Samhain, pogańskich świąt zaadoptowanych później przez kościół i przekształconych w Dzień Wszystkich Świętych i Święto Zmarłych. Szkocki antropolog James George uważa, że 5 listopada to odrodzenie starych zwyczajów w nowoczesnej formie. Z kolei David Underdown w swojej pracy z 1987 r. „Revel, Riot and Rebellion” uważa, że dzień ten zastąpił protestantom Halloween: „Tak jak kształtujący się kościół zaadoptował wiele pogańskich świąt, tak protestanci stworzyli swoje własne rytuały, adoptując ich starsze formy”. Z kolei historyk David Cressy uważa pomysł, że obchody upamiętniające 5 listopada 1605 r. wywodzą się z wydarzeń innych niż powstrzymanie spiskowców zasadzających się na życie króla Jakuba I, to „spekulacyjna bzdura”. Rację przyznaje mu Ronald Hutton, historyk specjalizujący się w zwyczajach pogańskich, który twierdzi, że nie ma podstaw, by łączyć tradycję rozpalania ognisk na Halloween w północnej Walii, na wyspie Man czy w centralnej Szkocji z ogniskami, które pojawiły się w Anglii po 5 listopada. Najwięcej zamieszania wprowadza jednak katolicka Północna Irlandia, która też świętuje noc Guya Fawkesa! Na przykładzie irlandzkim wyraźnie widać, że religijny wymiar nocy 5 listopada dawno stracił na znaczeniu. Wielka Brytania jest dziś społeczeństwem wielokulturowym i wieloreligijnym. Mało kto pali na stosie kukłę niefortunnego spiskowca, mało kto też pamięta, skąd wziął się ten zwyczaj. Na popularności zyskują za to maski Guya Fawkesa, niektóre ekscentryczne grupy zastąpiły postać Guya współczesnymi celebrytami, jak Lance Armstrong czy Mario Balotelli, a nawet politykami. 5 listopada jest okazją do organizowania wielkich pokazów sztucznych ogni, pikników i festynów. Spiskowa historia i radość z ocalenia króla straciły na znaczeniu, ale spektakl trwa nadal.

Magdalena Gignal, Cooltura
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 4)

slowder27

1 komentarz

5 listopad '14

slowder27 napisał:

to dlatego , że mam imieniny :-)

profil | IP logowane

Kamilczak_blogspot

1 komentarz

5 listopad '14

Kamilczak_blogspot napisała:

Komentarz usunięty w związku z naruszeniem regulaminu.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska