Oprócz królowej teatralnej sceny, Niny Andrycz, i filantropa wśród aktorów – Robina Williamsa, w kolejnych rolach nie zobaczymy już też Małgorzaty Braunek. Odeszła największa dziecięca gwiazda kina, Shirley Temple.
Liderzy z całego świata żegnali Nelsona Mandelę, symbol walki z apartheidem. Gen. Wojciech Jaruzelski nie doczekał rozstrzygnięcia w publicznej dyskusji dot. oceny jego decyzji o wprowadzeniu stanu wojennego.
Gwiazdy i przywódcy się starzeją, ich czas w końcu nadchodzi. Trudno natomiast pogodzić się z odejściem młodych ludzi, szczególnie tych, którym się wiodło – bo wyobrażamy sobie, że zamożność, popularność i duża aktywność przezwyciężą najgorszą chorobę. Tymczasem przegrały z nią 36-letnia Anna Przybylska, bardzo lubiana aktorka, i 30-letnia Elena Baltacha, brytyjska tenisistka.
Sport przez ostatni rok również stracił wiele znamienitych postaci. Odeszli dwaj z największych piłkarzy w historii, Alfredo di Stefano i Eusebio, odszedł nasz Gerard Cieślik. Przedwcześnie pożegnaliśmy Marka Galińskiego, najlepszego polskiego kolarza-górala. Wspomnienia sukcesów przywołuje osoba Zbigniewa Pietrzykowskiego.
Zmarli dwaj specjaliści z różnych dziedzin muzyki, obaj bardzo płodni – uznany w świecie kompozytor Wojciech Kilar, i autor tekstów niezliczonych szlagierów, Janusz Kondratowicz. Zamilkli gitarzyści z zespołów Cream i Jethro Tull.
Informacje o odejściu znanych postaci nie raz i nie dwa przekazywał w „Panoramie” red. Andrzej Turski. Już go nigdy nie usłyszymy…
Poniżej przybliżamy najbardziej interesujące postaci, które pożegnaliśmy w ciągu minionych 12 miesięcy.
POLSKA
Nina Andrycz – aktorka, wielka dama polskiego teatru. Widzowie pamiętają ją głównie jako odtwórczynię ról władczyń, arystokratek i dam, dlatego określano ją mianem królowej PRL-owskiej sceny. Od 1935 r. występowała na scenie Teatru Polskiego, gdzie stworzyła ponad 100 ról. Grała m.in. postaci Świętej Joanny, Kleopatry, pani Dulskiej, Ofelii.
Była żoną premiera PRL, Józefa Cyrankiewicza. – Wyszłam za mąż za lidera niezależnego PPS-u. A potem zobaczyłam, jak jest ukatowany przez swoich towarzyszy – wspominała. Ur. 11 listopada 1912 w Brześciu Litewskim, zm. 31 stycznia w Warszawie.
Na zdjęciu Nina Andrycz w roli Marii Stuart w Teatrze Polskim, 1958 r."
Fot. Dorys/oprac Czesław Czapliński/Fotonova
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.