MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

24/10/2014 09:27:00

Lenistwo i brak ruchu zrujnuje Wielką Brytanię

Lenistwo i brak ruchu zrujnuje Wielką BrytanięSiedzący tryb życia – tak popularny wśród Brytyjczyków - może zrujnować budżet państwa. Obecnie co szósty zgon w UK związany jest z brakiem aktywności fizycznej lub paleniem papierosów – ostrzegają eksperci z Public Health England.
Dosłownie nazywany „couch potato lifestyle” jest obiektem nieustannych krytyk ze strony naukowców, dietetyków i ekspertów. Wszyscy zgodnie twierdzą, że mieszkańcy UK z dekady na dekadę coraz mniej ćwiczą, a coraz więcej czasu spędzają na kanapie z tuczącymi przekąskami w rękach.

Z raportu Public Health England wynika, że aktywność fizyczna społeczeństwa w porównaniu do lat 60. XX wieku spadła o 20 proc. Obecny stan to koszmar lekarzy – prawie dwie trzecie mieszkańców Wielkiej Brytanii w ogóle nie ćwiczy. To dużo więcej niż w Niemczech czy we Francji, gdzie od aktywności fizycznej stroni około jedna trzecia mieszkańców.

Eksperci przestrzegają, że jeśli nic się nie zmieni, to państwo nie będzie w stanie sfinansować rosnących kosztów leczenia występujących masowo schorzeń, spowodowanych przez otyłość, nadwagę, nadużywanie alkoholu czy papierosów. Szacuje się, że w 2020 roku brytyjskie społeczeństwo będzie o 35 proc. mniej aktywne niż w latach 60 ubiegłego wieku.

W opracowaniu Public Health England znajdziemy opis typowego stylu życia mieszkańca Wysp – długie godziny pracy spędzone w pozycji siedzącej, do tego dojazdy samochodem, a wieczorem relaks przed telewizorem, konsolą lub komputerem.

Brytyjczycy przodują w leniuchowaniu

“Obecne trendy społeczne, ekonomiczne i kulturowe w wielu przypadkach usuwają aktywność fizyczną z codziennego życia. Coraz mniej osób ma do czynienia z pracą fizyczną. Technologia zdominowała nasze miejsca pracy, nasze domy, czyli dwa miejsca, w których spędzamy większość czasu. Technologia zachęca nas do spędzania dużej liczby godzin w pozycji siedzącej lub leżącej – przed telewizorem, ekranem komputera, konsolą, tabletem czy smartfonem. Całość dopełniają samochody, które sprawiają, że nie spacerujemy” – czytamy w raporcie PHE.

Oczywiście ktoś może powiedzieć, że przecież taki styl życia nie jest domeną tylko mieszkańców UK. Zgadza się, jednak w wielu równie rozwiniętych krajach sprawa wygląda dużo lepiej. W Finlandii, Holandii czy Niemczech eksperci notują dużo większy stopień aktywności fizycznej mieszkańców.

- Średnio co druga kobieta i co trzeci mężczyzna w UK szkodzą swojemu zdrowiu poprzez brak ruchu. Taki styl życia przekłada się na wysokie nakłady na służbę zdrowia i opiekę, które wyceniane są na poziomie 7,4 mld funtów – dodaje Jane Ellison z PHE.  

Tymczasem najnowsze wytyczne mówią o minimum 2,5 godzinach aktywności fizycznej w tygodniu. Aby więc żyć zdrowo wystarczy nam półgodzinny spacer od poniedziałku do piątku. Oczywiście im więcej zróżnicowanych form aktywności, tym lepiej. – Nieważne w jakim wieku jesteś. Aktywność fizyczna jest niezbędna dla utrzymania dobrego stanu zdrowia, dla osiągnięcia właściwej jakości naszego życia. Szczególnie ważne jest to w przypadku młodych ludzi, którzy powinni wypracować sobie nawyki na całe życie – mówi Jane Ellison.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

//Facebook//
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 2)

Onieznajomy

236 komentarzy

24 październik '14

Onieznajomy napisał:

a moze Malgosia pokusi sie o wyjasnienie, dlaczego mamy tylu "couch potato" w UK
kto za to odpowiada i w czyjej gestii jest zeby z tym problemem walczyc?

bo to ze bezrobotni w kraju o sporym bezrobociu sa winni wszystkim problemom to wiemy nie od dzis

no chyba ze to jest artykol sponsorowany, wtedy ok

profil | IP logowane

effimd

10 komentarzy

24 październik '14

effimd napisała:

Wiele otylych osob w Wlk Brytanii a nawet powszechna aprobota swiadcza o tym,ze tak wlasnie jest.W niektorych miejscach puste place zabaw a przeciez krok dalej duze socjalne bloki to wiec gdzie te dzieci spedzaja czas?Mamy, ktore od rana podczas jazdy autobusem do szkoly wciskaja dziecku batonik lub chipsy nie jest niczym obcym.W koncu nie maja pojecia o tym,ze wartosciowe sniadanie i nie tylko jest wazne,albo im sie nie chce.Dzieci zapijaja byle jakie jedzenie gazowanymi napojami.Nie trzeba wiecej przykladow.Tak wlasnie jest w wielu przypadkach.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska