Dosłownie nazywany „couch potato lifestyle” jest obiektem nieustannych krytyk ze strony naukowców, dietetyków i ekspertów. Wszyscy zgodnie twierdzą, że mieszkańcy UK z dekady na dekadę coraz mniej ćwiczą, a coraz więcej czasu spędzają na kanapie z tuczącymi przekąskami w rękach.
Z raportu Public Health England wynika, że aktywność fizyczna społeczeństwa w porównaniu do lat 60. XX wieku spadła o 20 proc. Obecny stan to koszmar lekarzy – prawie dwie trzecie mieszkańców Wielkiej Brytanii w ogóle nie ćwiczy. To dużo więcej niż w Niemczech czy we Francji, gdzie od aktywności fizycznej stroni około jedna trzecia mieszkańców.
Eksperci przestrzegają, że jeśli nic się nie zmieni, to państwo nie będzie w stanie sfinansować rosnących kosztów leczenia występujących masowo schorzeń, spowodowanych przez otyłość, nadwagę, nadużywanie alkoholu czy papierosów. Szacuje się, że w 2020 roku brytyjskie społeczeństwo będzie o 35 proc. mniej aktywne niż w latach 60 ubiegłego wieku.
W opracowaniu Public Health England znajdziemy opis typowego stylu życia mieszkańca Wysp – długie godziny pracy spędzone w pozycji siedzącej, do tego dojazdy samochodem, a wieczorem relaks przed telewizorem, konsolą lub komputerem.
Brytyjczycy przodują w leniuchowaniu
“Obecne trendy społeczne, ekonomiczne i kulturowe w wielu przypadkach usuwają aktywność fizyczną z codziennego życia. Coraz mniej osób ma do czynienia z pracą fizyczną. Technologia zdominowała nasze miejsca pracy, nasze domy, czyli dwa miejsca, w których spędzamy większość czasu. Technologia zachęca nas do spędzania dużej liczby godzin w pozycji siedzącej lub leżącej – przed telewizorem, ekranem komputera, konsolą, tabletem czy smartfonem. Całość dopełniają samochody, które sprawiają, że nie spacerujemy” – czytamy w raporcie PHE.
Oczywiście ktoś może powiedzieć, że przecież taki styl życia nie jest domeną tylko mieszkańców UK. Zgadza się, jednak w wielu równie rozwiniętych krajach sprawa wygląda dużo lepiej. W Finlandii, Holandii czy Niemczech eksperci notują dużo większy stopień aktywności fizycznej mieszkańców.
- Średnio co druga kobieta i co trzeci mężczyzna w UK szkodzą swojemu zdrowiu poprzez brak ruchu. Taki styl życia przekłada się na wysokie nakłady na służbę zdrowia i opiekę, które wyceniane są na poziomie 7,4 mld funtów – dodaje Jane Ellison z PHE.
Tymczasem najnowsze wytyczne mówią o minimum 2,5 godzinach aktywności fizycznej w tygodniu. Aby więc żyć zdrowo wystarczy nam półgodzinny spacer od poniedziałku do piątku. Oczywiście im więcej zróżnicowanych form aktywności, tym lepiej. – Nieważne w jakim wieku jesteś. Aktywność fizyczna jest niezbędna dla utrzymania dobrego stanu zdrowia, dla osiągnięcia właściwej jakości naszego życia. Szczególnie ważne jest to w przypadku młodych ludzi, którzy powinni wypracować sobie nawyki na całe życie – mówi Jane Ellison.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
//Facebook//