Obecnie za kratkami w Wielkiej Brytanii przebywa ponad 12 tysięcy cudzoziemców. Koszt ich utrzymania w 2013 roku to 850 mln funtów. Przedstawiciele Home Office już od dawna obiecywali, że procedura usuwania przestępców z terenu UK, będzie uproszczona, dzięki czemu więcej kryminalistów będzie deportowanych.
Jednak raport przygotowany przez National Audit Office jasno pokazuje, że zamiast lepiej jest niestety tak samo. Jeszcze w latach 2008-2009 liczba deportowanych skazanych była wysoka i wynosiła ponad 5,6 tys. osób. Jednak w ubiegłym roku było ich już znacznie mniej – niewiele ponad 5,1 tys.
Rozpłynęli się we mgle
Co więcej, wielu imigrantom-przestępcom udaje się uniknąć procedury deportacyjnej. Takich przypadków pomiędzy 2009 a marcem 2014 roku, było 151. Inna liczna grupa przestępców po odsiadce zniknęła na tyle skutecznie, że brytyjscy urzędnicy do dziś nie wiedzą, czy nadal przebywają w UK.
- Oczywiście deportowanie cudzoziemców, którzy już odbyli karę w naszych więzieniach, nigdy nie było prostą sprawą. Jednak mijają lata, a postępów wciąż nie widać. Tymczasem liczba cudzoziemców w naszych zakładach karnych rośnie, podobnie jak nakłady i środki przeznaczone na te zadania – mówi Amyas Morse z National Audit Office.
Z analizy ponad 1500 nieudanych deportacji wynika, że bardzo często ich przyczyną jest brak komunikacji pomiędzy poszczególnymi urzędami. Zdarza się, że dochodzi do błędów proceduralnych. Tylko co 25 akta osobowe przesłane do Home Office zawierają poprawne dane identyfikacyjne.
Wiele osób boleśnie przekonało się, że państwo jest niewydolne wobec skazanych cudzoziemców. 12-letnia córka Paula Houstona zginęła potrącona przez samochód kierowany przez Irakijczyka. Do zdarzenia doszło w 2003 roku w Blackburn. Kierowca został pozbawiony prawa do prowadzenia pojazdów. Odmówiono mu też azylu. Mamy 2014 rok, a tymczasem Irakijczyk nadal przebywa w Wielkiej Brytanii. Zdesperowany ojciec na antenie radia BBC stwierdził, że „politycy mają krew jego córki na rękach”. – Ich zadaniem jest chronić nas przed niebezpiecznymi przestępcami. Na to idą duże pieniądze, tymczasem nie widać żadnego postępu – mówi Houston.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.