Niemcy nie spodziewali się takiego rezultatu. Przed meczem ich wypowiedzi były pełne szacunku dla rywali, ale i pewności siebie. To miało być ich zwycięstwo, choć po walce z naszej strony. Stało się odwrotnie!
Po meczu gracze Niemiec wychodząc z szatni unikali rozmów z polskimi mediami. Wyglądali na zaskoczonych i zirytowanych tym co się stało. Swoim powiedzieli, że grali dobrze, lepiej niż w meczu ze Szkocją. Byli lepsi piłkarsko, ale mieli mniej szczęścia i to zadecydowało o porażce. Mieli też pewne kłopoty z określeniem którzy nasi gracze strzelili im gole.
Nasza fotorelacja z meczu - tutaj
Nasi zawodnicy opuszczali stadion bardzo zmęczeni, ale w świetnych humorach. Łukasz Szukała powiedział, że mieliśmy szczęście, ale przede wszystkim realizowaliśmy plan taktyczny, który zakładał nie dopuszczenie do utraty gola w pierwszej połowie, a w drugiej części do coraz śmielszego wychodzenia z kontrami.
Kamil Grosicki dodał, że to zwycięstwo powinno być początkiem zbudowania prawdziwej piłkarskiej „twierdzy" na Stadionie Narodowym, takiej, by inne zespoły obawiały się tu grać. Dodał, że zagraliśmy dziś na dwieście procent możliwości.
Wyjaśniamy śmichy-chichy podczas piątkowej konferencji prasowej!
Po pytaniach ważnych, przyszedł czas na luźniejsze. A te dotyczyły napadów śmiechu Wojciecha Szczęsnego na piątkowej konferencji prasowej przed meczem i dziwnych słów „Zidane" i „Bierhoff" wypowiadanych dość nielogicznie przez Grzegorza Krychowiaka. Pisaliśmy o tym
tutaj.
Portal Moja Wyspa przepytał sportowców na powyższe okoliczności. Wojciech Szczęsny wyjaśnił, że to pomyłka medialna, bo Grzegorz mówił „Dida", a nie "Zidane" oraz już bez pomyłki: „Bierhoff". Na pytanie, czy był to zakład polegający na takim wypowiedzeniu się, niezależnie od pytania dziennikarza, by w odpowiedzi użyć słów „Dida" i „Bierhoff", uśmiechnął się tajemniczo i poradził pytać Grzegorza. Zapytaliśmy Grzegorza Krychowiaka i ten potwierdził „Didę", ale wymijająco uśmiechnął się na wspomnienie o zakładzie, nie zaprzeczył jednak.
Jako oddani kibice naszej kadry bardzo, ale to bardzo się cieszymy, że mamy tylko takie problemy po meczu z Niemcami!!!
Grzegorz Krychowiak i Wojciech Szczęsny - czy przygotują kolejny żart na konferencję przed meczem ze Szkotami? Foto: Jakub Zajączkowski
Pomeczowa konferencja
Trener Adam Nawałka powiedział, że czuje olbrzymią radość z pokonania mistrzów świata. Pochwalił naszych zawodników, stwierdził, że taktykę przedmeczową zrealizowali w stu procentach. Mieliśmy świetną obronę i sprawnie wychodziliśmy z kontrami. - Cały zespół walczył o każdy centymetr na boisku. Na boisko wyszliśmy z jasnym zamiarem - odniesienia zwycięstwa. To się udało i po takim meczu drużyna uzyskała całkiem nową tożsamość. Na razie jednak, od ostatniego gwizdka w meczu z Niemcami, myślami jesteśmy już przy kolejnym meczu - ze Szkocją – podkreślił.
Trener Adam Nawałka - historyczny sukces daje nową tożsamość naszej drużynie. Foto: Jakub Zajączkowski
Trener Joachim Loew pogratulował Polakom zwycięstwa. Powiedział, że był to zespół niezwykle zmotywowany na ten mecz. Przyczyn porażki upatrywał w nieskuteczności swoich graczy. Nie potrafili wykorzystać czterech świetnych okazji do strzelenia gola w pierwszej połowie. Tymczasem Polacy już właściwie pierwszą dogodną sytuację wykorzystali i to ustawiło ich w dobrej pozycji do kontrataków. Mimo tego w drugiej połowie jego zespół nadal grał dobrze i mógł odnieść zwycięstwo. Jedyny zarzut do swoich piłkarzy to nieskuteczność.
Nasza fotorelacja z meczu - tutaj
Protokół meczowy:
11. października 2014, Warszawa, Stadion Narodowy
mecz w grupie D eliminacji do Mistrzostw Europy 2016
Polska - Niemcy 2-0 (0-0)
gole: Arkadiusz Milik 51 minuta, Sebastian Mila 88 minuta
żółte kartki: Łukasz Szukała, Robert Lewandowski - Jerome Boateng, Karim Bellarabi
sędziował: Pedro Proenca (Portugalia)
Składy:
POLSKA:
1. Wojciech Szczęsny - 20.Łukasz Piszczek, 4.Łukasz Szukała, 15.Kamil Glik, 14.Jakub Wawrzyniak (3.Artur Jędrzejczyk 85 minuta)- 11.Kamil Grosicki (5.Waldemar Sobota 70 minuta), 8.Grzegorz Krychowiak, 6.Tomasz Jodłowiec, 13.Maciej Rybus - 7.Arkadiusz Milik (18.Sebastian Mila 78 minuta), 9.Robert Lewandowski(k)
NIEMCY:
1.Manuel Neuer(k) - 16.Antonio Rudiger (23.Max Kruse 83 minuta), 17.Jerome Boateng, 5.Mats Hummels, 15.Erik Durm - 9.Andre Schuerrle (10.Łukasz podolski 78 minuta), 18.Toni Kroos, 20.Christoph Kramer (14.Julian Draxler 70 minuta), 11.Karim Bellarabi - 13.Thomas Mueller, 19.Mario Goetze
Polska na czele tabeli grupy D
W naszej grupie rozgrywano także mecze:
Szkocja - Gruzja 1-0 (1-0)
gol samobójczy: Chubitia 28 minuta
Irlandia - Gibraltar 7-0 (3-0)
gole: Keane 6, 14 i 18 minuta, Mc Clean 46 i 53 minuta, Jordan Perez 52 minuta (samobójcza), Hoolahan 56 minuta
aktualnie tabela grupy D wygląda następująco:
1. 6 pkt 9-0 bramki Polska
2. 6 pkt 9-1 bramki Irlandia
3. 3 pkt 2-2 bramki Szkocja
4. 3 pkt 2-3 bramki Niemcy
5. 0 pkt 1-3 bramki Gruzja
6. 0 pkt 0-14 bramki Gibraltar
Już we wtorek 14 października kolejne mecze: Polska - Szkocja, Niemcy - Irlandia i Gibraltar - Gruzja.
Brasil, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Polska pokonała Niemcy 2-0 na Stadionie Narodowym i zajmuje pierwsze miejsce w grupie eliminacyjnej do Euro 2016. Czas radości musi ustąpić miejsca koncentracji przed kolejnym meczem we wtorek 14 października - ze Szkocją. Zwycięstwo w nim ugruntuje naszą pozycję w tych eliminacjach.
