Organizacja zrzeszająca brytyjskich producentów – EEF – przedstawiła wyniki badań, z których wynika, że ponad 85 proc. jej członków nie chce, aby Wielka Brytania wychodziła z szeregów UE. Tylko 7 proc. badanych stwierdziło, że w ewentualnym referendum głosowaliby na tak, mimo, że zdają sobie sprawę, że taka decyzja skutkowałaby ekonomicznymi problemami.
Najbardziej prounijne są większe firmy, które zatrudniają powyżej 250 osób. Wśród nich odsetek przeciwników opuszczania wspólnoty sięgnął 90 proc. Przypomnijmy, że EEF zrzesza ponad 6 tysięcy brytyjskich firm.
Eksperci zwracają uwagę, że firmy działające w sektorze produkcyjnym w ostatnich miesiącach nie miały lekkiego życia. Zarówno te działające w UK, jak i w innych krajach UE. Mimo wszystko ich właściciele w wyjściu z Unii Europejskiej nie widzą szans na lepsze, wolą pozostać we wspólnocie.
W UK lepiej niż w UE
Badanie było przeprowadzone w sierpniu br., w tym samym miesiącu okazało się, że produkcja w UK lekko wyhamowuje, a rozpędzona brytyjska gospodarka dostała lekkiej zadyszki. Pocieszeniem dla Brytyjczyków może być fakt, że przedsiębiorcy w krajach strefy euro odczuli spowolnienie produkcji dotkliwiej. Wskaźnik produkcji spadł do najniższego poziomu od lipca 2013 roku.
- Mimo trwających problemów w strefie euro, nasi producenci w przeważającej większości pozostają przy swoich poglądach ekonomicznych i jasno wyrażają swoje poparcie dla pozostanie w strukturach UE. Doskonale wiedzą, że wyjście z Unii jest bez sensu, ponieważ pozbawi nas dostępu do naszego głównego rynku. Niektórzy politycy popierający wyjście z UE zdają się myśleć, że możemy podnieść most zwodzony i nie ponieść z tego tytułu żadnych konsekwencji – mówi Terry Scuoler, prezes EEF.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.