Od 1 października, po 93 latach, kierowcy w UK nie będą musieli już na przednich szybach swoich samochodów umieszczać nalepek tax disc, które potwierdzają uiszczenie podatku drogowego. Wszystkim zajmie się system komputerowy.
Zastrzeżenia do zmiany mają eksperci RAC. Ich zdaniem rezygnacja z nalepek sprawi, że w szybkim czasie na drogach Wielkiej Brytanii pojawi się spora grupa kierowców, którzy nie opłacili podatku drogowego. Według RAC może być ich tak dużo, jak kierowców jeżdżących bez OC.
Obecnie w ramach starego systemu, około 0,6 proc. samochodów na brytyjskich drogach porusza się bez opłaconego podatku. Daje to około 35 mln funtów utraconych przed budżet państwa, wskutek braku opłaty od 210 tys. samochodów bez nalepek.
Od października ich liczba wzrośnie – prognozuje RAC – może zrównać się z liczbą kierowców jeżdżących bez OC. A tych jest obecnie około miliona… Jeśli ta prognoza się sprawdzi, to gospodarka na pozbyciu się tax disc straci 167 mln funtów!
Jednak autorzy pomysłu uspokajają, że nowy system się sprawdzi. – Nie ma żadnej podstawy do publikowania takich prognoz. Nie ma żadnego związku pomiędzy likwidacją nalepek, a ryzykiem wzrostu niepłacenia przez kierowców podatku drogowego – mówi rzecznik DVLA.
Tymczasem z badań wynika, że jedna trzecia kierowców nie jest w ogóle świadoma zmiany przepisów, które wejdą w życie za niecałe dwa tygodnie.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk