Nowe dyrektywy rodem z Brukseli mają wejść w życie w styczniu 2015 roku. O właśnie od nowego roku mieszkańcy Wielkiej Brytanii będą mieli przed domami ustawionych już po 6 kolorowych pojemników. A to dlatego, że na mocy unijnego prawa, samorządy będą musiały segregować szkło, papier, plastik i puszki do osobnych kubłów. To cztery rodzaje odpadów, ale Veolia, która odpowiada za odbiór śmieci z jednej trzeciej nieruchomości w UK – ostrzega, że skończy się na 6 pojemnikach przed każdym z domów.
Rzecznik firmy wezwał wprost do narodowej akcji pod hasłem „Stop niepotrzebnym pojemnikom”. Unijne przepisy nazywa wprost „nieracjonalnymi” i „kompletnie niepraktycznymi”. Argumenty firmy są dość racjonalne. – Nie trzeba przed każdym domem stawiać tak dużej liczby pojemników. Jesteśmy w stanie posortować odpady zgodnie z unijnym prawe już po odebraniu ich od mieszkańców. Dlatego uważamy, że samorządy same powinny móc decydować, w jaki sposób na ich terenie odbywa się zbiórka odpadów. Najważniejsze, że na koniec wszystko będzie posortowane zgodnie z przepisami – mówi rzecznik Veolia.
Być może akcja nabierze rozpędu, bo również przedstawiciele rządu uważają, że wybór metody zbiórki odpadów powinien być w gestii władz samorządowych. – Dysponujemy technologią, która pozwala nam na segregację większości odpadów już po odebraniu ich od mieszkańców – dodaje przedstawiciel firmy.
Mieszkańcy z pewnością nie będą zadowoleni z konieczności stawiania przed domem aż 6 pojemników. Już teraz – według badania YouGov – aż 69 proc. ankietowanych nie zamierza segregować odpadów do więcej niż 4 śmietników. 94 proc. badanych stwierdziło co prawda, że segregacja śmieci jest ważna, ale tylko 12 proc. przyznało, że jest w stanie ustawić 6 lub więcej pojemników.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk