Wiadomości

Dziecko

07/08/2014 09:35:00

Jedzenie dla dzieci - nie wierz reklamom

Światowe koncerny spożywcze robią sporo, aby dobrze zareklamować produkty dla dzieci zawierające dużo tłuszczu, cukru czy soli. Eksperci przeanalizowali telewizyjne reklamy i zarzucają firmom, że niezdrowe produkty przedstawiają jako pełnowartościowe i korzystne dla najmłodszych.

Duże koncerny spożywcze mogą obecnie same ustanawiać własne kryteria, które determinują czy dany wyrób jest zdrowy dla dzieci. Problem w tym, że większość z nich celowo ustala je na bardzo niskim poziomie, tak aby jak najwięcej produktów wprowadzanych do obrotu mogło zostać uznane za „zdrowe dla dzieci”.

Australijscy naukowcy z Cancer Council NSW przeanalizowali reklamy produktów spożywczych dla dzieci, które były emitowano w wieczornym paśmie telewizyjnym, czyli od godz. 18 do 21. Rezultaty badań nie są zbyt optymistyczne.

Reklama wprowadza w błąd

Eksperci dostrzegli bardzo dużo reklam produktów, które przedstawiano jako zdrowe dla dzieci, a tymczasem w składzie mają bardzo dużo cukru czy tłuszczu. Ogólny wynik był taki, że 60 proc. ze 116 reklamowanych produktów można było uznać za niezdrowe dla dzieci – oczywiście według kryteriów ogólnych.

Do tego grona zaliczono m.in. popularne płatki śniadaniowe Coco Pops, ciasteczka Tiny Teddies czy cukierki Smarties. Produkują je znane koncerny spożywcze, które według swoich norm żywieniowych, promują te produkty jako pożywne i cenne dla zdrowia dzieci.

Eksperci mieli też zastrzeżenia do sieci fast-foodowych, które reklamowy swoje produkty jako pełnowartościowe posiłki dla dzieci, tymczasem były to przekąski czy kanapki niezbyt służące zdrowemu rozwojowi najmłodszych.

Profesor Mike Daube z Curtin University z uwagą śledził wyniki wspomnianych badań, które zostały opublikowane w piśmie „Nutrition and Dietetics”.

– To ważny głos w dyskusji, w której staramy się pokazać, że światowe koncerny spożywcze od zawsze starają się walczyć z przepisami regulującymi marketing ich produktów. To oczywiście nie tylko problem Australii, bo to dotyczy wszystkich rynków, na których sprzedawane są takie produkty. Moim zdaniem badanie to jasno pokazuje, że koncerny spożywcze tylko pozornie dbają o odpowiedzialny marketing. Cierpią na tym dzieci i rodzice, którzy są przekonani, że drogie płatki śniadaniowe są nie tylko smaczne, ale i zdrowe – mówi dyrektor Public Health Advocacy Institute.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk