Intensywnym opadom deszczu towarzyszyć będą burze i wyładowania atmosferyczne. Deszczowy front zakończy tym samym falę upałów. Meteorolodzy radzą też dobrze przemyśleć weekendowe plany związane np. z grillowaniem pod chmurką czy wycieczkami w teren.
Deszcz ma się pojawić nad większością obszarów Wielkiej Brytanii już w sobotę. Gdzieniegdzie wystąpią też burze, a opady mają być bardzo obfite. W ciągu 12 godzin może spać ponad 5 cm deszczu – ostrzeżenia Met Office dotyczą takich terenów jak m.in. North West, North East, a także Yorkshire i Walii.
Zmiana pogody przyniesie też ochłodzenie. Termometry w weekend pokażą co najwyżej 23 stopnie Celsjusza. Można też spodziewać się dość silnego wiatru. – Opady mogą potrwać nawet kilka godzin – mówi Mark Wilson z Met Office. – W przyszłym tygodniu raczej nie należy spodziewać się powrotu do ładnej aury. Temperatura będzie oscylować wokół 20-23 stopni Celsjusza. Dominować będzie też układ niskiego ciśnienia – dodaje Wilson.
Już dziś na północno-zachodnich obszarach Anglii i Walii można się spodziewać przelotnych opadów. Prognozy długoterminowe jak na razie mówią o tym, że sierpień nie będzie podobny do lipca pod kątem pogodowym. Miniony lipiec był jednym z najcieplejszych i najsłoneczniejszych. Pomiędzy 1 i 28 lipca średnia temperatura w UK wyniosła 16,3 stopnia Celsjusza. Był to ósmy najcieplejszy lipiec w historii pomiarów, które rozpoczęły się w 1910 roku.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk