Brytyjskie media przez długie miesiące poruszały temat przestępstw seksualnych wobec dzieci i pełnoletnich, do których dopuścił się
Jimmy Savile . To właśnie ta sprawa zdaniem ekspertów sprawiła, że mieszkańcy UK zaczęli odważniej zgłaszać organom ścigania tego typu zdarzenia.
Widać to w raportach udostępnionych przez brytyjskich urząd statystyczny – w stosunku rocznym liczba zgłaszanych gwałtów wzrosła o 27 proc, a przestępstw związanych z pornografią aż o 31 proc.
Co ciekawe, ofiary i ich rodziny coraz częściej zgłaszają przestępstwa z dalekiej przeszłości. Co dziesiąte zgłoszenie dotyczyło zdarzenia nawet sprzed 20 lat. To bezpośrednie nawiązanie do historii Savile’a, które przez dziesiątki lat podejrzewany był o pedofilię, a dopiero po jego śmierci w 2011, zaczęto głośno mówić o jego sposobie życia.
Od marca 2013 do marca br. w Wielkiej Brytanii zgłoszono ponad 64 tys. przestępstw na tle seksualnym. Spora część tych zgłoszeń spowodowana była apelami mediów, które miały na celu dodanie odwagi ofiarom tych przestępstw w ściganiu sprawców.
- Za część tendencji wzrostowej odnoszącej się do tego rodzaju przestępstw, z pewnością odpowiadają działania policji wobec siatki pedofilskiej w UK, a także powiązana z nią sprawa Savile’a. Dzięki nim organy ścigania dostały zgłoszenia o wielu przestępstwach z przeszłości – mówi Mark Bangs z Office for National Statistics.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.