Ekipa trenera Scolariego wyszła na to spotkanie osłabiona. Środkowy obrońca, lider defensywy Thiago Silva, pauzował z powodu dwóch żółtych kartek otrzymanych w poprzednich meczach. A na dodatek wielka nadzieja Brazylii, Neymar, ze złamanymi kręgami po ataku kolanem w plecy przez Kolumbijczyka Zunigę, przebywa w szpitalu i nie zagra już na mistrzostwach.
Niemcy wystawili najsilniejszy skład. Po w miarę wyrównanym początku nastąpiły wydarzenia nigdy nieoglądane jeszcze w historii mundiali.
Schemat Niemiec na osłabioną Brazylię
W ciągu dwudziestu minut Niemcy zdobyli pięć bramek zachowując praktycznie stuprocentową skuteczność strzałów w światło bramki. Szybko zdobyte bramki sprawiły, że mecz przestał być emocjonujący. Natomiast do historii przejdzie fakt najwyższej porażki Brazylijczyków w finałach mistrzostw świata. Defensywa brazylijska została całkowicie rozmontowana za pomocą oskrzydlających akcji z każdej strony i ze środka boiska, krótkich podań po ziemi i do tyłu w polu karnym i natychmiastowych strzałów. Trudno powiedzieć dlaczego tak się stało, bowiem akcje niemieckie nie wychodziły poza typowe schematy. Nie były też wynikiem jakichś szczęśliwych zbiegów okoliczności. Mimo to brak było jakiegokolwiek przeciwdziałania ze strony defensorów, a strzelcy bramek mieli sporo miejsca i swobody.
Po zdobyciu pięciu bramek tempo meczu spadło. W drugiej połowie Brazylia przeprowadziła kilka wypadów w pole karne, ale honorową bramkę zdobyła dopiero w końcówce. W tym czasie jednak piłkarze Joachima Loewa cały czas kontrolowali przebieg gry i dorzucili jeszcze dwie bramki.
Polskie akcenty
Jedną z bramek w tym spotkaniu zdobył urodzony w Polsce Mirosław Klose stając się samodzielnym liderem w tabeli strzelców wszechczasów w finałach mistrzostw świata. W czterech ostatnich turniejach zdobył łącznie szesnaście bramek. Kolejny polski akcent był taki, że ostatni mecz, w którym Brazylia straciła podobną liczbę goli w finałach mistrzostw świata, zdarzył się w 1938 roku. Było to spotkanie z Polską, wygrane przez Brazylijczyków 6-5 po dogrywce. Cztery bramki dla Polski zdobył wtedy Ernest Wilimowski, a jedną Fryderyk Scherfke.
Drużynę Niemiec, miejmy nadzieję, że w znacznie gorszej dyspozycji, przyjdzie nam obejrzeć w Polsce już w październiku, podczas meczu w eliminacjach mistrzostw europy 2016 na stadionie narodowym.
Dziś drugi mecz półfinałowy, w którym Argentyna zmierzy się z Holandią. Kluczem do zwycięstwa drużyny z Europy może być zneutralizowanie Messiego. Holendrzy posiadają zespół, który na tych mistrzostwach zaprezentował się korzystniej, z dużymi możliwościami kombinacyjnej gry w ofensywie. Czy to wystarczy na pokonanie Argentyny, zorientowanej na maksymalne wykorzystanie umiejętności jednego lidera, przekonamy się dziś wieczorem.
Relacje z meczów mundialu zamieszczamy
w tym temacie.
A wersję skróconą, ograniczoną do wyników spotkań –
tutaj.
Brasil, MojaWyspa.co.uk
//facecbook//
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
W pierwszym meczu półfinałowym Niemcy znokautowały Brazylię 7-1 prowadząc już do przerwy 5-0. Taka ilość strat w pierwszej połowie po stronie Brazylii warta jest osobnego udokumentowania ekranową fotografią ze strony mojawyspa.co.uk, bo zapewne prędko się nie powtórzy.
