MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

30/08/2003 08:52:58

Świat potępia zamachowców z Nadżafu

Wspólnota międzynarodowa potępiła zamach bombowy w irackim mieście Nadżaf. W jego wyniku zginęło około 80 osób, w tym szyicki przywódca Mohammad Bakir al-Hakim.
Prezydent Bush potępił atak mówiąc, że to akt terroryzmu. Cywilny administrator Iraku, Amerykanin Paul Bremer oddał hołd zabitemu al-Hakimowi określając go mianem jednego z filarów opozycji wobec Saddama Husajna i czołowej postaci w wysiłkach na rzecz odbudowy Iraku.

Atak w Nadżafie ostro potępił także rosyjski prezydent Władymir Putin, który dodał jednocześnie, że w Iraku potrzebny jest szerszy udział Narodów Zjednoczonych, aby powstrzymać falę przemocy. Sekretarz Generalny ONZ, Kofi Annan wezwał wszystkie ugrupowania religijne w Iraku by powstrzymały się od ataków i aktów zemsty.

W Iranie, gdzie zabity Mohammad Bakir al-Hakim spędził ponad 20 lat na wygnaniu, ogłoszono trzydniową żałobę. Irański rząd oświadczył jednocześnie, że odpowiedzialność za tragedię w Nadżafie ponoszą siły amerykańskie okupujące Irak, które powinny zapewnić bezpieczeństwo w tym kraju.


Bomba wybuchła w świętym miejscu

Bomba podłożona została w samochodzie - pułapce, w pobliżu jednego z najświętszych meczetów islamskich szyitów – meczecie Alego - tuż po piątkowych modłach.

Jak mówi korespondentka BBC Valerie Jones, bomba wybuchła tam, gdzie mógł przechodzić al-Hakim: "Samochód pułapkę zaparkowano przy drzwiach, z których zwykle korzystał duchowny. Siła wybuchu zmiotła z powierzchni ziemi okoliczne budynki".

Ajatollah był jednym z najważniejszych szyickich duchownych w Iraku. Kiedy w maju powrócił z wygnania w Iranie, na ulicach miasta witały go tysiące osób. Jego zwolennicy oskarżają o zamach zwolenników Saddama Husajna. Zarówno duchowny jak i jego rodzina podjęli kontrowersyjną decyzję o współpracy z amerykańskimi władzami kraju

Zdaniem szyickiego członka Rady Rządzącej Iraku, doktora Mowaffaqa al Rubaje, zabity Ajatollah był nie tylko liderem religijnym: "Był bardzo umiarkowany jeśli chodzi o politykę i teologię. Wierzył w demokrację i wierzył w nowy Irak - z parlamentem, konstytucją i wielonarodowym społeczeństwem. To wielka strata dla szyitów, regionu i wszystkich irakijczyków". Zdaniem al Rubaje, nie ma wątpliwości, że za zamachem stoją zwolennicy Saddama Husajna.
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska