Stany Zjednoczone obawiają się powtórki z 2001 roku, kiedy to terroryści Al-Kaidy detonowali samobójcze bomby na pokładach samolotów. Według amerykańskiego wywiadu, terroryści powiązanego z Al Kaidą syryjskiego Frontu Al Nusra i działającej w Jemenie filii Al Kaidy (AQAP) pracują nad ładunkiem wybuchowym niewykrywalnym przez obecne systemy kontroli, a więc dającym się przemycić na pokład samolotu. Dlatego władze USA poprosiły o zwiększenie środków bezpieczeństwa w portach lotniczych w Europie.
Brytyjskie ministerstwo transportu już zapowiedziało, że „niektóre środki zapewnienia bezpieczeństwa pasażerów zostaną zaostrzone". Rzecznik ministerstwa podkreślił, że większość podróżnych tego nie odczuje, ale prawdopodobnie wydłuży się czas oczekiwania na odprawy, ponieważ pasażerowie będą dokładnie sprawdzani.
kk, MojaWyspa.co.uk