1 lipca pod Primarkiem w jednym z centrów handlowych Birmingham kobieta zaczęła rodzić. Pogotowie otrzymało wezwanie ok. godz. 14, ale zanim przyjechało, było już po wszystkim.
Pracownicy ochrony zasłonili rodzącą kobietę dużymi kawałkami materiału, aby mogła poczuć się choć trochę intymnie w tej sytuacji. Rzecznik pogotowia powiedział dziennikarzom BBC News, że matka i dziecko czują się dobrze i zostali zabrani do szpitala na badania.
Wokół rodzącej kobiety zgromadziło się sporo ludzi, wszyscy jej kibicowali. I kiedy dziecko przyszło na świat, wszyscy wybuchnęli radością. Zaczęli sypać monety „na szczęście”.
kk, MojaWyspa.co.uk