Messi - to już staje się nudne!
W Sao Paulo spotkały się dwa zespoły choć diametralnie różne, to jednak grające na tych mistrzostwach dość podobnie. Argentyńczycy zaprezentowali solidny futbol w defensywie i pokładali swoje nadzieje w kombinacyjnej grze Messiego. Szwajcaria nie ograniczała się do murowania bramki, a poczynała sobie odważnie w przodzie za sprawą Shaquiriego. Obaj gwiazdorzy nie zawiedli, choć mecz toczony był momentami bez szczególnych emocji. Im bliżej końca dogrywki, tym większą przewagę osiągali Argentyńczycy. Gdy już spodziewaliśmy się rzutów karnych, do piłki dopadł Messi. Przebiegł 50 metrów i podał do ustawionego w polu karnym Di Marii, a ten strzelił gola dającego zwycięstwo. Szczęście sprzyjało lepszym, bowiem minute później Shaquiri dokładnym podaniem obsłużył Dżemailiego, ale ten z czterech metrów główkował trafiając jednak piłką w słupek.
Belgia - wiatr w żagle!
W drugim meczu Belgia pokonała USA. Mecz toczony był w szybkim tempie. Belgowie panowali na boisku i dużo strzelali, ale albo niecelnie, albo na posterunku był Howard. Piłkarze USA groźnie kontratakowali, co przyczyniło się do atrakcyjności widowiska. Co chwila mieliśmy dośrodkowania i pojedynki w polu karnym. W dogrywce Belgowie opanowali sytuację całkowicie i wielokrotnie zatrudniali Howarda. Wreszcie w roli skutecznych strzelców wystąpili Lukaku i De Bruyne. Gdy wydawało się, że prowadzenia 2-0 nikt i nic im już nie odbierze, Stany Zjednoczone zdobyły bramkę kontaktową, po technicznej wrzutce w pole karne i natychmiastowym strzale Greena. Tempo nie spadło aż do końca dogrywki.
Dziś i jutro dni przerwy w mistrzostwach. W piątek 4 lipca rozegrane zostaną mecze o awans do najlepszej czwórki turnieju: Brazylii z Kolumbią i Francji z Niemcami. W sobotę 5 lipca odbędą się spotkania Holandii z Kostaryką i Argentyny z Belgią.
Relacje z meczów ćwierćfinałowych przedstawimy
w tym temacie.
A wersję skróconą, ograniczona do wyników spotkań
- tutaj.
Brasil, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.