Mundial - Afryka do Afryki!

Gwiazdy Francji

Mecz Nigerii z Francją toczył się od początku w szybkim tempie, a Nigeryjczykom udało się zdobyć nawet bramkę w pierwszej połowie. Nie wiadomo, jak potoczyłyby się losy meczu, gdyby została uznana, jednak sędzia dopatrzył się minimalnego spalonego. Po chwilowym przestoju w drugiej połowie, do szturmu ruszyli Francuzi i wypracowali kilka znakomitych okazji do objęcia prowadzenia, jednak albo Enyeama był na posterunku, albo piłkę wybili obrońcy z linii bramkowej.
Wreszcie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, błąd popełnił bramkarz Nigerii. Wyszedł do dośrodkowania i lekko trącił piłkę, a ta spadła na głowę Pogby, który strzelił głową do pustej bramki.

Po zdobyciu prowadzenia uwidoczniła się bezsilność Nigerii, gdyż Francuzi niemal cały czas przebywali z piłką na jej połowie, nie dopuszczając do rozwinięcia akcji. Konsekwencją tego był drugi gol, samobójczy, strzelony przypadkiem przez obrońcę po płaskim dośrodkowaniu wzdłuż linii bramkowej.

Algieria rozmontowana

Siłą drużyny Algierii na tym mundialu była przede wszystkim dobra gra defensywna. Czyniło to z niej niewygodnego rywala, przeciw któremu trudno jest rozwinąć skrzydła w ataku. Momentami ta Algieria przypominała nam poukładaną w defensywie grę nasze kadry za czasów Pawła Janasa (ech, gdybyż to tak teraz mieć choć defensywę poukładaną...).
Afrykanie mieli wczoraj też jasne momenty w ofensywie, bramkarz niemiecki dwa razy ratował sytuację dalekimi wyjściami. Jednak to Niemcy stworzyli co najmniej dwukrotnie więcej groźnych sytuacji bramkowych i ich upór w ofensywie, szybkość i świeżość na tle słabnącej Algierii, doprowadził na początku dogrywki do zdobycia bramki. Drugi gol, zdobyty w ostatniej minucie dogrywki, był już konsekwencją desperacji Algierii w dążeniu do wyrównania. Mimo przegrywania dwoma bramkami, drużyną tę stać było jeszcze na honorowe trafienie do bramki niemieckiej po dobrej dwójkowej akcji.

O strefę medalową

Wczorajsi zwycięzcy zagrają niebawem ze sobą mecz ćwierćfinałowy. Mają szanse wyrównane z lekkim być może wskazaniem na Francję.

Pary ćwierćfinałowe tworzą:
w pierwszej połowie drabinki turniejowej Brazylia - Kolumbia i Niemcy - Francja,
a w drugiej połowie: Holandia – Kostaryka.

Komplet potencjalnych rywali w półfinale dla Holandii (bowiem Kostaryka w porównaniu z Oranje powinna jednak zostać spisana na straty, a dodatkowo jest wyczerpana greckim maratonem) zostanie ustalony dziś. W jej połówce drabinki grają: Argentyna - Szwajcaria i Belgia - USA.

Opisy meczów fazy pucharowej mundialu można przeczytać tutaj.

Brasil, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

• Mundial - I. Niemcy, II. Argentyna
• Mundial - III. Holandia, IV. Brazylia
• Mundial - neutralizacja Holandii
• Mundial - Niemcy ponad wszystko!
• Mundial - zwycięstwo technokracji!