MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

18/06/2014 09:04:00

Wygrała, ale ma dość

Wygrała, ale ma dośćBarbara Pawlicka wprawdzie wygrała sprawę przeciw organizacji Defence Medical Welfare Service za niesłuszne zwolnienie jej z pracy, ale odszkodowanie, jakie otrzymała, bardziej zniechęci niż podbuduje w innych wolę demaskowania zła, o którym wiedzą.
Trybunał Pracy uznał, że chciała zmienić swoje otoczenie na lepsze, a jej pobudki były szczere i uczciwe, dlatego sprawę zakwalifikował do „Whistleblowingu” – aktu donosu w słusznej sprawie. Ubiegała się o 650 tysięcy funtów zadośćuczynienia, ale otrzymała zaledwie 6 tysięcy.

– Trybunał przyznał mi 6.000 funtów odszkodowania, bez opcji powrotu do pracy, ponieważ, jak argumentowano „oczywiście nie lubię swojego byłego pracodawcy”. Mogę poprosić o ponowne rozpatrzenie sprawy, albo wnosić o apelację – powiedziała Dziennikowi. – Mam dość – stwierdziła, zapytana o to, czy będzie sprawę kontynuować. – Ale skontaktowałam się z wieloma gazetami, z angielskimi dziennikarzami, z BBC, może coś ruszy. Myślę, że czas zabrać się za system prawny w Anglii – dodała.

Organizacja Defence Medical Welfare Service współpracuje z ministerstwem obrony i zajmuje się opieką nad brytyjskimi żołnierzami, skupiając swą uwagę głównie na tych, którzy reprezentują kraj w międzynarodowych misjach. Pawlicka ma kilka certyfikatów Brytyjskiego Stowarzyszenia Poradnictwa i Psychoterapii, pracę w DMWS rozpoczęła w czerwcu 2012 roku. Jej obowiązkiem było obserwowanie kondycji psychicznej podopiecznych ośrodka w niemieckim Sennelager, gdzie przebywali brytyjscy żołnierze po amputacjach, cierpiący na zespół stresu pourazowego oraz leczący się z uzależnień.

Pracowała dwa miesiące. Zaczęło się od tego, że poinformowała dyrektora placówki o tym, że jej bezpośrednia przełożona, operując nazwiskami, przedstawiała żołnierzy w wulgarny i cyniczny sposób. Pawlicka poruszała sprawę z kolegami, nadała jej wewnętrzny rozgłos i nie chciała tego wydarzenia wyciszyć. Twierdzi, że została zwolniona, gdyż podtrzymywała opinię, iż żołnierzom należy się opieka, będąca w zgodzie ze standardami British Association for Counselling and Psychotherapy, a organizacja tych standardów nie spełnia.

– Sprawy tego typu w Anglii, szczególnie na wysokich szczeblach związanych z armią czy bezpieczeństwem narodowym, bardzo rzadko oglądają światło dzienne. Wśród angielskich prawników odbywa się wiele dyskusji na temat whistleblowingu, ale rzadko przedostają się one do wiadomości publicznej – mówi Jurek Byczyński, który właśnie kończy studia na BPP Law School, a w maju zorganizował spotkanie założycielskie British Polish Law Association.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 2)

WiedzmaPlePle

42 komentarze

19 czerwiec '14

WiedzmaPlePle napisała:

Na jakim stanowisku ona pracowala? Powoluje sie na standardy BACP, ale ma tylko certyfikaty a nie dyplom, czyli kim tam byla Support Worker, Recovery Worker, HCA?

profil | IP logowane

sokole-oko

7 komentarzy

19 czerwiec '14

sokole-oko napisał:

Za dwa miesiace roboty chciala 650 tysi? Troche za duzo - mogla popracowac troche dluzej i nazbierac wiecej "hakow".

Konto zablokowane | profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska