Z najnowszych danych Home Office wynika, że w 2013 roku aż 6 tys. Polaków uzyskało brytyjskie obywatelstwo – to rekordowa liczba, dwa razy większa niż w 2012 roku i trzy razy większa niż w 2011. Zdaniem dr Eweliny Wiszczun, eksperta z Uniwersytetu Śląskiego, emigranci z brytyjskim obywatelstwem do kraju już nie wrócą. – Ci ludzie zapuszczają korzenie, osiedlają się, w końcu chcą się poczuć w nowym kraju jak u siebie – mówi dziennikarzom „Rzeczpospolitej” dr Wiszczun. – Kiedy mieszkają długo za granicą, ich więź z krajem ojczystym słabnie, zwłaszcza jeśli mają przy sobie rodzinę. To także zimna ekonomiczna kalkulacja korzyści, jakie daje brytyjskie obywatelstwo – dodaje.
Zwiększona liczba osób ubiegających się o brytyjskie obywatelstwo jest związana m.in. z zapowiedziami brytyjskiego rządu, który od kilku lat zaostrza politykę migracyjną. Wygrana antyimigracyjnej partii Ukip w ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego z pewnością dodatkowo zwiększy liczbę Polaków poddających się naturalizacji.
Wymagania potrzebne do uzyskania brytyjskiego obywatelstwa są coraz trudniejsze. Od października 2013 r. wnioskodawcy muszą zdać egzamin z wiedzy o Wielkiej Brytanii, biegle znać angielski potwierdzony certyfikatem. Wcześniej wystarczyły m.in. dobra opinia, zatrudnienie i opłata za wniosek – 874 funty od osoby.
Na polonijnych forach w UK temat ubiegania się o brytyjskie obywatelstwo nie schodzi ze strony głównej. Zachęcamy osoby, które uzyskały obywatelstwo do dzielenia się swoim doświadczeniem związanym z procedurą –
tutaj.
kk, MojaWyspa.co.uk