Sukces brodatej kobiety, na festiwalu eurowizji rozpoczął kolejną falę dyskusji światopoglądowych w naszym kraju. Środowiska lewicowe uznały, że kwestionując wybór wszecheuropejskiego jury, lokujemy się jakieś 70 lat za Europą. Ale za którą Europą - czarną, białą, islamską, lgbt? A skoro mowa o kolorze czarnym, to jeden piłkarz zjadł banana rzuconego w niego z trybun. Nasz międzynarodowy piłkarski skarb, Robert Lewandowski, również zjadł banana, co cały wolny świat zobaczył na Twitterze, a chwilę potem został królem strzelców Bundesligi!
Dodajmy też, że nasza para reprezentantów na festiwal europejskiej piosenki zaprezentowała się w wersji hetero, co jednak -jako banalne – nie wzbudziło specjalnego uznania, a nawet stało się przedmiotem kpin w Wielkiej Brytanii. My z utworów muzycznych na ten tydzień polecamy jednak, zgodnie z najnowszym trendem, utwór artysty brodatego – Karola Karskiego. Tak, tak, tego samego, który kiedyś jeździł meleksem po Cyprze, tym który jest te siedemdziesiąt lat niby przed nami. Tym razem pan Karol zaśpiewał w klipie wyborczym prezentowanym przed wyborami do parlamentu europejskiego.
Katolicki polski ciemnogród natomiast zamyka oczy z obrzydzenia zarówno nad nowym symbolem Europy, jak i nad tym starym, meleksowym. Co niektórzy mężczyźni zapowiedzieli, że będą się golić codziennie, cóż kobiety – trzymajcie ich za słowo. Warszawska kuria biskupia też zamknęła, ale kościół. Kościół w Jasienicy, gdzie z okazji Wielkanocy doszło do zamieszek wśród wiernych na tle poglądów pewnego proboszcza, nazwiskiem Lemański, częstego gościa mediów ogólnopolskich. A inny ksiądz, niejaki Natanek, odprawił mszę na schodach brukselskiego parlamentu. Media ogólnopolskie tego nie zauważyły, bo ksiądz Natanet ma media własne – Natankowe, ale Mojej Wyspie udało się dotrzeć do tej frapującej informacji. Władze Warszawy z pompą otwarły kolejny raz niepalną jak poprzednio, tęczę na Placu Zbawiciela. Nic nie otwarto natomiast z okazji 70-tej rocznicy zdobycia Monte Cassino przez wchodzący w skład wojsk alianckich 2. Korpus Polski pod dowództwem generała Władysława Andersa.
Na ruchliwej trasie S 8 w centralnej Polsce, blisko miejscowości Kowiesy, nocą, w gęstej mgle, doszło do karambolu, w którym zginęła trzyosobowa czeska rodzina, a liczba rannych przekroczyła dwadzieścia. Prokuratura w Łodzi zamierza zbadać, czy mgła mogła zostać sztucznie wytworzona, i nie jest to żart. Nie, Antoni Macierewicz nie pracuje w łódzkiej prokuraturze, chodzi o zwykłe zamgławiacze sadownicze, stosowane przez plantatorów do ochrony roślin przed mrozem. Przy okazji okazało się, że nadal w Polsce nie działa prawidłowo numer alarmowy 112, a dzwoniący łączyli się z kilkoma różnymi miastami i dyspozytorami pogotowia ratunkowego. Za to lotnicze pogotowie ratunkowe nie może działać w nocy. Ale sprawnie działa za dnia, co udowodniło lądując w Białobrzegach na stadionie w czasie meczu trzecioligowych drużyn piłkarskich w celu podjęcia na pokład chorego do pobliskiego szpitala. Lotnictwo wojskowe zagubiło natomiast drona. Dron zaginał w okolicy Poznania, pomalowany jest w barwy khaki, a na znalazcę czeka nagroda…
W stolicy odbył się II Kongres stowarzyszenia Niepokonani 2012 – ruchu społecznego osób pokrzywdzonych działaniami prokuratury, sądów , urzędów skarbowych i innych instytucji państwowych. W obradach wzięło udział ponad 1500 osób. Uczestnicy, którzy licząc łącznie, spędzili około 45 lat w aresztach i więzieniach, a następnie zostali uniewinnieni, domagali się wprowadzenia przepisów umożliwiających pociągnięcie do odpowiedzialności urzędników, których błędne decyzje doprowadziły do ich uwięzienia, upadku firm, rozpadu rodzin i utraty miejsc pracy.
tb, MojaWyspa.co.uk