MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

14/04/2014 08:26:00

Felieton: Ostateczny krach systemu multikulti

Felieton: Ostateczny krach systemu multikultiWśród społeczeństw przyjaznych imigrantom szczególne miejsce zajmuje Szwecja. Wikingowie nie rozróżniają między Polakiem, Finem czy Pakistańczykiem – wszystkich przybyszów kochają po równo. Muszą. W przeciwnym razie skazaliby się na śmierć obywatelską.
Kilka dni temu media odkopały oenzetowski raport z 2010 r. Dokument zawiera prognozę na temat wzrostu wskaźnika rozwoju społecznego (HDI) dla różnych krajów świata. Zgodnie z rachubami ekspertów ONZ w ciągu piętnastu lat Szwecja sturla się na skali HDI do poziomu Libii czy Bułgarii. Słowem: stanie się krajem z pogranicza drugiego i trzeciego świata. Spóźniony prima aprilis? Niezupełnie.

Największy kraj Skandynawii, formalnie pozostający królestwem, od lat stacza się do standardów komunistycznego kołchozu. Mity o szwedzkim luksusie, w które uwierzyło wielu Polaków marzących o grubszym portfelu, kompletnie nie uwzględniają realiów życia w Disneylandzie północy. Abstrahując od tego, że szwedzkie pensje zżerane są przez podatki, a tamtejsze benefity to historia pokryta kurzem (tak, wciąż można wyszarpać znacznie więcej niż w polskim MOPS-ie, ale jest to coraz trudniejsze), Szwecja jest krajem, który coraz wyraźniej nabiera totalitarnego kolorytu. Wszechobecność „opiekuńczego” państwa, polityczna poprawność doprowadzona do absurdu i polityka równości, zastosowana nie tylko do „alterseksualistów”, ale również kipiącej mieszanki kulturowej – to obecnie główne atrakcje kraju wikingów.

Przekrój narodowości reprezentowanych w największym państwie Skandynawii jest rozległy niczym Puszcza Amazońska. Oprócz wszędobylskich Polaków, którzy obstawili trzecie miejsce na drabinie mniejszości narodowych Szwecji, kraj ten zamieszkują licznie: Irakijczycy, obywatele państw byłej Jugosławii, Irańczycy, Somalijczycy, Turcy, Syryjczycy, Tajowie, Chilijczycy, Chińczycy, Libańczycy, Afgańczycy, Rumuni, Hindusi, Rosjanie, Wietnamczycy... No i rzesza imigrantów innych nacji, którzy nie wyróżniają się w statystykach. Ten narodowościowy bajzel w oczywisty sposób przekłada się na standardy współżycia społecznego: od szybujących wskaźników przestępczości, przez pikujące wyniki nauczania w szwedzkich szkołach, po tężejącą atmosferę strachu i wzajemnej nieufności.

Toksyczny klimat narastający w tym kraju zaowocował wzrostem emigracji – ze Szwecji, W 2013 r. kraj ten opuściło ponad 50 tys. mieszkańców – 23,5 tys. kobiet i 27,1 tys. mężczyzn. To największy exodus od lat 80. XIX w., kiedy wikingowie masowo udawali się do USA. Szczególnie licznie z „socjalnego raju” uciekają m.in. tamtejsi Żydzi, odczuwający coraz większe zagrożenie ze strony radykalnych muzułmanów. Ale nogi za pas biorą również Szwedzi, przeprowadzający się choćby do sąsiedniej Norwegii. Ciekawy przypadek emigracyjny miał miejsce w zeszłym roku. Mieszkająca w Szwecji somalijska dziennikarka Amun Abdullahi zdecydowała się na powrót do ojczyzny, gdy po realizacji reportażu radiowego na temat islamskich radykałów w Kraju Trzech Koron spotkała się z szykanami ze strony... kolegów po fachu. Abdullahi śmiała stwierdzić, że Mogadishu (stolica Somalii) jest bezpieczniejszym miejscem niż muzułmańskie dzielnice Sztokholmu, a w lokalnej diasporze islamskiej trwa nabór do grup terrorystycznych.

Problem Szwecji nie ogranicza się do nadobecności imigrantów, ale związany jest z polityką tamtejszego establishmentu, która intensywnie wspiera model społeczeństwa wielokulturowego. Do tego stopnia, że niedopuszczalne jest wyrażanie poglądów krytykujących imigrantów ani rządową politykę w zakresie imigracji. Wszelkie głosy tego typu odbierane są jako ksenofobiczne i skutkują czymś na kształt śmierci obywatelskiej. Napiętnowany krytykant musi się liczyć z utratą pracy i wykluczeniem z kręgów towarzyskich. Nie dlatego, że wyraża poglądy obce swoim współobywatelom, ale dlatego że współobywatele ze strachu przed posądzeniem o polityczną niepoprawność wolą się odciąć od czarnej owcy, niż narażać na podejrzenia o myślozbrodnię.

O tym, że Kraj Trzech Koron to obszar wdrażania społecznej utopii mówi się całkiem oficjalnie. Serwis CBN News w kontekście Szwecji wspomniał nawet o takich projektach zbiorowego szczęścia, jak Związek Radziecki czy Korea Północna. Oczywiście przyzwoite materialne warunki życia i brak obozów pracy robią różnicę, jednak Szwecja jest utopią w nowoczesnym stylu – pluszowo-aksamitnym, w którym kluczową rolę odgrywa efektywna praca nad społeczną świadomością. A społeczna psychomanipulacja może być autentycznie efektywna tylko wówczas, gdy zaspokojone są warunki bytowe. Trudno jest bowiem tumanić głodnych ludzi, nieoferując im kotleta w nagrodę, jak to było w ZSRR czy nadal jest w Korei – która mimo wszystko na polu formatowania umysłów odnosi imponujące sukcesy. Ale kto wie – może gdy kryzys gospodarczy zajrzy Szwecji głębiej w oczy, również jej kolorowi obywatele będą organizować pochody na cześć Równości i Tolerancji, gwarantowanej przez jakiegoś Kim Dzong Erikssona, kalorie czerpiąc z mchów i trawy.

No, chyba że w tyglu się zagotuje i rajski projekt pójdzie z dymem. Tak by z grubsza wynikało z prognoz ONZ.

Pan Dobrodziej
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)


 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 2)

daroxxl

245 komentarzy

14 kwiecień '14

daroxxl napisał:

Czyli co? Wynika z tego że w dużej mierze to wina też mieszkających tam Polaków ? Skoro są 3 nacją w Szwecji. Podobnie jak tu w UK.
Sam nie wiem co o tym myśleć, bo często ostatnio zauważam że Polacy na obczyźnie zachowują się trochę jak młodsze rodzeństwo zazdrosne o to starsze przy rodzicach. Trochę jakbyśmy chcieli być emigrantami w EU ale reszta won. Europa dla Europejczyków ?

profil | IP logowane

Wielim

220 komentarzy

14 kwiecień '14

Wielim napisał:

Komentarz usunięty w związku z naruszeniem regulaminu.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska