Niebo nad Wielką Brytanią od kilku dni pokrywa smog – mieszanka piasku znad Sahary, przemysłowych zanieczyszczeń z Europy i UK. O tym dziwnym zjawisku atmosferycznym pisaliśmy
tutaj. Największe zagęszczenie smogu było w południowo-wschodniej części Anglii w czwartek ok. godz. 10 – wynika z rządowych danych i osiągnęło stopień dziewiąty. Na szczęście dzisiaj niebo nad UK ma być czyste – za sprawą prądu powietrza znad Atlantyku.
- Już od 8 rano masy powietrza znad Atlantyku będą przenosić smog w stronę Morza Północnego – wyjaśnia Peter Gibbs, synoptyk z BBC – Proces ten może potrwać cały dzień.
Wysoki stopień zanieczyszczenia
Ministerstwo Środowiska do określenia czystości powietrza posługuje się 10-stopniową skalą, w której stopień 1 oznacza niskie zanieczyszczenie, a 10 – bardzo wysokie. Poziomy są określane na postawie stężenia w powietrzu takich składników, jak m.in. ozon, dwutlenek siarki i azotu. W Wielkiej Brytanii wyskoki stopień zanieczyszczenia powietrza odnotowuje się średnio 4-5 razy w roku.
Niebezpieczne dla astmatyków
Służby ratunkowe odnotowały w ostatnich dniach 14-proc. wzrost telefonów pod nr 999 w związku z trudnościami w oddychaniu. W minionym tygodniu o 15 proc. wzrosła sprzedaż maseczek antypyłowych w całym kraju. Z kolei z badań organizacji Asthma UK wynika, że w wyniku ostatnich zanieczyszczeń aż jedna trzecia astmatyków doznała silnych ataków duszności, a 84 proc. przyznało, że częściej niż zwykle używało inhalatorów. - Smog miał znaczny wpływ na zdrowie i jakość życia astmatyków, którzy musieli podjąć specjalne działania na rzecz swojego bezpieczeństwa – podkreśla Kay Boycott z Asthma UK.
Politycy nie widzą problemu
- Smog czuć w powietrzu, to przykre. Nie poszedłem dzisiaj rano biegać, zamiast tego wybrałem pracę – mówił premier David Cameron w porannym programie BBC1 i dodał: - Ale to jest naturalne zjawisko atmosferyczne. Pył znad Sahary brzmi niezwykle, ale to jest fakt.
Z kolei burmistrz Londynu Boris Johnson w ogóle nie zauważył problemu. - Jechałem rano na rowerze i było idealnie – powiedział dziennikarzom stacji ITV News.
Obie wypowiedzi spotkały się z krytyką – zdaniem oponentów to jest wyraz porażki rządu, który nie może uporać się z zanieczyszczeniem powietrza, w wyniku którego w zeszłym roku w Wielkiej Brytanii przedwcześnie zmarło ok. 29 tys. osób. Zdaniem Ketiha Taylora, posła z Partii Zielonych, uwaga premiera Camerona była skandaliczna. - W ciągu ostatnich 10 lat z powodu zanieczyszczenia powietrza w UK zmarło prawie 300 tys. osób – czyli ilość odpowiadająca miasteczku Newcastle. Ale premier ma czelność zrzucić winę za smog na pył Sahary – podkreśla.
Profesor Ian Colbeck z University of Essex, że zanieczyszczenie powietrza jest obecnie największym zagrożeniem dla zdrowia środowiska. O tym, jak w skali światowej wyglądają skutki zanieczyszczenia środowiska, pisaliśmy
tutaj.
kk, MojaWyspa.co.uk
Mieszkańcy UK mogą odetchnąć z ulgą - dzisiaj niebo nad całym krajem powinno być czyste, bez zanieczyszczeń i piasku znad Sahary – przewidują meteorolodzy.
