Tom Winsor, naczelny inspektor policji Anglii i Walii, stwierdził wprost, że nowoczesne telefony z dostępem do internetu otwierają przed dziećmi nieograniczony dostęp do pornografii i treści pełnych przemocy. To z kolei, jego zdaniem, w dużym stopniu przekłada się na liczbę młodych ludzi schodzących na przestępczą drogę.
Według Winsora, długotrwałe obcowanie dzieci i młodzieży z treściami zawierającymi przemoc i pornografię, pozbawia je pozytywnych emocji i uczuć. Wtedy właśnie zachodzi ryzyko, że dana osoba może być skłonna do przestępczych zachowań. - Tego typu treści zniekształcają postrzeganie świata w oczach młodych ludzi. Wynaturzają również relacje międzyludzkie. Nic więc dziwnego, że wielu młodych ludzi zupełnie inaczej postrzega wzorzec normalnego zachowania – mówi Winsor i jednocześnie zwraca uwagę na znaczenia odpowiedniego nadzoru ze strony rodziców.
Plaga naszych czasów
Dzieci i młodzież spędzają zbyt dużo czasu wolnego w internecie. Już nie tylko przed monitorami domowych komputerów, ale przede wszystkim dzięki smartfonom, które dają im swobodny dostęp do pornografii i treści zawierających przemoc. W wielu wypadkach są one pozbawione nadzoru opiekunów, co w krótkim czasie może skutkować poważnymi konsekwencjami.
Obserwacje Winsora potwierdzają analizy przygotowane przez Association of Teachers and Lecturers. Pedagodzy zauważyli, że uczniowie szkół podstawowych regularnie przeglądają treści pornograficzne i zawierające przemoc. Sytuacja jest o tyle poważna, bo mówimy już o 8-letnich dzieciach, które obcują z tego rodzaju treściami.
Winsor przypomina, że główne pole aktywności należy do rodziców, a policja może tylko uzupełniać te działania. – Rodzice, szkoła i inne instytucje muszą zaszczepić w dzieciach solidne wzorce i umiejętność odróżniania dobra i zła. Wszystko po to, aby wychować je na praworządnych obywateli.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.