Samochody z kierownicą po prawej stronie
będzie można rejestrować w Polsce. W miniony czwartek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wypowiedział się w tej sprawie i uznał, że Polska wprowadzając zakaz złamała prawo. Nakazuje on Polsce dostosowanie prawa do możliwości rejestracji pojazdów z kierownicą po prawej stronie.
Po czwartkowym wyroku Trybunału polskie firmy ubezpieczeniowe przygotowują nowe cenniki. Nie będą one korzystne dla właścicieli „anglików”.
Ubezpieczyciele uważają, że takie pojazdy na polskich drogach charakteryzują się wyższym ryzykiem. – Prowadzenie pojazdu z kierownicą po prawej stronie w ruchu prawostronnym jest trudniejsze niż tego ze standardowym układem kierowniczym – mówi „Dziennikowi Gazecie Prawnej” Artur Dziekański z PZU. – Niektóre manewry, np. najbardziej niebezpieczne wyprzedzanie, są jeszcze trudniejsze i często przydatna byłaby przy nich pomoc pasażera – dodaje.
Analityk Polskiej Izby Ubezpieczeń Marcin Tarczyński: Na razie nie wiadomo, o ile będą droższe polisy, bo polskie firmy nie miały dotąd takich doświadczeń. Nie wiadomo też, jaka będzie skala importu aut z kierownicą po prawej stronie. Im będzie on większy, tym mniejsze będzie bezpieczeństwo na drogach.
Firmy ubezpieczeniowe ostrożnie szacują, że ubezpieczenie „anglika” może być nawet o 100 proc. wyższe niż samochodu z kierownicą po lewej stronie.
opr. kk, MojaWyspa.co.uk
15 komentarzy
Oldtimery to takie auta, o które dbasz, pucujesz, jest takim oczkiem w głowie, i wątpię, żeby jakiś 20 letni kierowca posiadał takiego. Raczej jeżdżą nimi starsi ludzie, którzy mają więcej rozumu i pokory na drodze, niż 20 latkowie.
Więc pomyśl sobie co się teraz dzieje na drodze, a pomyśl sobie, że 20 letni chłopak, zamiast Opla Astry 1.4, będzie jeździł BMW 530i.
profil | IP logowane