MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

12/03/2014 08:57:00

Hipermarkety dostają w kość od dyskontów

Hipermarkety dostają w kość od dyskontówNa brytyjskim rynku handlowym dochodzi do precedensów i historycznych zmian. Tesco i trzej inni najwięksi gracze stopniowo tracą udziały na rzecz Lidla i Aldi z jednej strony, z drugiej klientów podbiera im bardziej ekskluzywny Waitrose.
Szefowie Tesco, Sainsbury’s, Asdy i Morrisonsa mają powody do zmartwienia. W ciągu roku „wielka czwórka” straciła przychody o wartości 4,4 mld funtów. Trend spadkowy zaczął być widoczny już trzy lata temu i cały czas stopniowo przybiera na sile. Skoro spadają przychody, to przyczyny tkwią w mniejszej frekwencji klientów. I tak dokładnie jest – z jednej strony mniej zamożni klienci „uciekli” do dyskontów w rodzaju Lidla i Aldi, z drugiej, ci z grubszym portfelem chętniej robią zakupy w marketach premium w rodzaju Waitrose.

Zjawisko potwierdzają liczby zawarte w podsumowaniach sieci Aldi. Tu mają powody do świętowania – roczny wzrost sprzedaży na poziomie 35 proc. w czasach, gdy mieszkańcy UK starają się oszczędzać musi robić wrażenie. Również dobrze radzą sobie brytyjskie sklepy Lidla – tu sieć chwali się blisko 16 proc. wzrostem sprzedaży.

Eksperci chwalą obu dyskontowych graczy i podkreślają, że obecna sytuacja to efekt ciężkiej pracy włożonej w przyciągniecie do sklepów nowych grup klientów, którzy wcześniej dyskonty omijali z daleka. Na parkingach pod Lidlem czy Aldi nie dziwią już zamożni klienci wysiadający z drogich modelów BMW czy Volvo. Kuszą ich tanie produkty mleczne, dobrej jakości towary premium, duży wybór win i produktów importowanych.

Tymczasem udział w rynku i obroty w Tesco, Sainsbury’s, Asda i Morrisons spadają. Receptą na walkę z dyskontami mają być m.in. wojny cenowe wypowiadane m.in. przez Tesco i Morrisons i koncentrujące się na wybranych produktach. Ich ceny mają być równie niskie jak w Lidlu czy Aldi, przez co hipermarkety mają wrócić do łask klientów.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 15, pokaż wszystkie)

hants

66 komentarzy

18 marzec '14

hants napisał:

Przepraszam, ale gdzie w Waitrose można znależź to 'premium'?? Drogo jak w MS, a jakość identyczna do Tesco. PS jakość warzyw i owoców w Morrisonie to kompletna żenada.

profil | IP logowane

Adacymru

789 komentarzy

16 marzec '14

Adacymru napisał:

Albo placic za prace bez wspomagania chemia (czyli wyzsze ceny) albo sadzic swoja marchewke...

profil | IP logowane

karjo1

188 komentarzy

16 marzec '14

karjo1 napisał:

Ale to jest normalna podstawa handlu, kupic-sprzedac-zarobic. Temat kupic drogo-sprzedac tanio juz kiedys przerabialismy w Pl ;).

profil | IP logowane

skowiak

301 komentarz

15 marzec '14

skowiak napisał:

koniec koncow wszystko sprowadza sie do 'biznesu': kupic/wyprodukowac tanio sprzedac drogo. Dopoki bedziemy mieli do czynienia z takim systemem - dopoty bedziemy jedli marchewke ktora w 3/4 bedzie skladala sie z plastiku.

profil | IP logowane

karjo1

188 komentarzy

14 marzec '14

karjo1 napisał:

To jest farmshop i bywa lokalna zywnosc, bywa sprowadzana, bo jeszcze nie widzialam plantacji bananow w UK, a takowe w sklepiku i owszem.
Co do upraw organicznych, sa smaczniejsze i zdrowsze, ale jednak tez na chemii, niestety.
Rolnikowi sie moze oplacac, bo czesc zbiorow dostarcza do marketow, czesc sprzedaje pod wlasnym szyldem, a ceny bywaja wyzsze.
No i drobiazg, ze takie farmshops bywaja oddalone, np. mam najblizszy jakies 15 mil od domu.

profil | IP logowane

Adacymru

789 komentarzy

14 marzec '14

Adacymru napisał:

Ty myslisz ze farmer/rolnik z setkami hektarow siedzi i sprzedaje z budki, bo nie chce hurtowo zarobic? Moze jak jest milionerem i farme ma dla hobby...

profil | IP logowane

skowiak

301 komentarz

14 marzec '14

skowiak napisał:

Ok, jak ciagniemy sie za slowka to w takim razie: nie hurtownia, nie gielda rolnicza tylko buda z warzywami. Na wsi. Kolo pola chlopa. Ze wsi. Pole jest male, nie jest to uprawa komercyjna. Reklama kolo pola i tej budy glosi ze zywnosc jest wylacznie organiczna. Wiem ze taka jest bo duzo ludzi tu kupuje. Wielu zna tego rolnika od lat i to potwierdzaja. Wiedza co sprzedaje. Ten sam rolnik wystawia swoje produkty w innej budzie, gdzie przyjezdza kilku innych rolnikow. Jego kumpli. Z okolicy. I tam robie zakupy. Wiem ze jedzenie jest czyste od wszelkiej masci gowna (gowno = nawoz sztuczny, oprysk preparatem nie nadajacym sie do zjedzenia). Jak to nazwac - hurtownia, gielda, targ, chyba zostane przy budzie z warzywami zeby nie bylo....?

Jak masz dzialke i sprzedajesz marchewke na targu to od razu znaczy ze masz kontrakt podpisany z marketem? O takich rolnikach pisze.

profil | IP logowane

karjo1

188 komentarzy

14 marzec '14

karjo1 napisał:

Farmy=rolnicy. Ci sami rolnicy maja podpisane kontrakty z marketami, hurtowniami, gielda rolna jest miejscem zakupu dla mniejszych sklepikarzy, barow, knajpek i indywidualnych.
Natomiast produkty sa tak samo na nawozach i srodkach ochrony roslin, mieso z antybiotykami itp., bo tak wyglada wspolczesne rolnictwo.

profil | IP logowane

skowiak

301 komentarz

13 marzec '14

skowiak napisał:

karjo1 - oczywiscie. tyle ze pod warunkiem ze jest to gielda rolnicza - nie hurtownia a rolnicy ktorzy sami sprzedaja swoje wyroby. sam kupuje, wiem ze to od rolnika bo go znam, a smakiem zarc ie przypomina Polskie :) Zdaje mi sie ze farmom ktore sprzedaja do marketu nie oplaca sie bawic w sprzedaz 'na straganie' bo wiecej straca niz zyskaja?...

profil | IP logowane

karjo1

188 komentarzy

13 marzec '14

karjo1 napisał:

Skowiak, naprawde w to wierzysz ;)?
Przeciez to te same produkty, co trafiajace do sklepow, tylko moze troche swiezsze i tansze, bo w ilosciach hurtowych.

profil | IP logowane

Zobacz wszystkie komentarze do tego artykułu »

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska