MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

20/02/2014 12:23:00

To jest zawód na całe życie

Na spotkanie z Kasią Maderą, prezenterką telewizyjną polskiego pochodzenia, laureatką Honorowej Nagrody Dziennika Polskiego, umówiłyśmy w siedzibie BBC, w jej „naturalnym środowisku”.


Jestem dumna

Bycie Polką dla Kasi nie zawsze jest łatwe. Czasami spotyka Polaków, którzy niedawno przyjechali, dla których nie jest autentyczna, ponieważ ma angielski akcent i pracuje w brytyjskiej telewizji.

– Czasem mi robi się przykro, bo ja tutaj się urodziłam i pielęgnuję polskie korzenie, język i kulturę w swojej rodzinie, tylko dzięki temu, że tego chcę. Większość moich znajomych, z którymi chodziłam do polskiej szkoły, już praktycznie nie mówi w tym języku. Dopiero jak to wytłumaczę, to Polacy patrzą na mnie z uznaniem. A potem patrzą na swoje dzieci, które też już się urodziły w Wielkiej Brytanii i dzięki mnie widzą, że to jest możliwe, aby utrzymać polską tożsamość narodową. Wystarczy o to zadbać – tłumaczy.

Mimo to Kasia czuje dumę z faktu, że jest Polką, zwłaszcza w takich poruszających chwilach, jak na przykład czuwanie, które zostało zorganizowane na Trafalgar Square po katastrofie smoleńskiej, w którym wzięły udział tysiące Polaków.

– Wspaniałe jest to, jak Polacy w trudnych dla nich momentach potrafią się zjednoczyć. Ci, co przyjechali po wojnie, to pierwszą rzeczą, którą zaczęli robić na emigracji, było zbieranie pieniędzy na budowanie polskich kościołów – mówi.

Zapytana o to, czy chciałaby być wzorem dla przyjeżdżających w ostatnim czasie Polaków, kategorycznie zaprzecza. Jej zdaniem jest mnóstwo innych niezwykle wartościowych osób wśród brytyjskiej Polonii, których wymienia, jako wzory do naśladowania: felietonista Dziennika, Wiktor Moszczyński, czy śp. Włodek Lesiecki, dyrektor polskiej YMCA oraz Zespołu Pieśni i Tańca „Mazury”.

– Takie osoby podtrzymują polskiego ducha wśród Polonii i powinny być inspiracją dla tych, które przyjeżdżają teraz. Chciałabym też zachęcić polską społeczność, aby trzymała się razem i aktywnie działała w różnych obszarach życia społeczno-kulturalnego. Żeby mimo różnych niesnasków utrzymywać te enklawy polskości, takie jak POSK czy Ognisko, aby Polacy mogli się spotykać i jednoczyć. I żeby każdy Polak czuł się tam mile widziany się – podkreśla.

Kasia ukradkiem zerka na zegarek – zostało 18 minut do wejścia na wizję. Moja wizyta w Broadcasting House właśnie dobiega końca. Kasia biegnie do studia, a ja wracam do domu. Włączam BBC i… jestem dumna.

Tekst i fot. Magdalena Grzymkowska
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 1)

skowiak

301 komentarz

20 luty '14

skowiak napisał:

Znakomicie, z calego serca gratuluje sukcesu pani Kasi.
Wszystko pieknie, ale pani Kasia jak sama zaznaczyla - urodzila sie tutaj, zna wiec Polskie realia tylko z opowiesci rodzicow. Ma zatem tyle do Polskiej imigracji - czyli ludzi ktorzy postawili wszystko na jedna karte zeby poukladac sobie zycie na obczyznie - co piernik do wiatraka.. Simon Cowell mial babcie Polke, wlasciciel M&S byl Polskiego pochodzenia. Kiedy zatem wlaczam TV czy robie zakupy w M&S tez powinienem byc dumny?

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska