MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

14/02/2014 11:42:00

Powszechny Obowiązek S… Krytki

Polski Ośrodek Społeczno-Kulturalny, duży – architektonicznie „peerelowski” klocek – wybudowany pośrodku Hammersmith. Doskonała lokalizacja w drogiej dzielnicy, tuż przy stacji metra oraz dużym parku.


RUCH „ANTYPOSKOWY”

Nic zatem dziwnego, że powstało wiele środowisk, które mniej lub bardziej otwarcie krytykowały powstanie Polskiego Ośrodka Społeczno-Kulturalnego. Zarzucano, że POSK stanie się stajnią agentury komunistycznej, że nie da sobie rady i będzie katastrofa, że przewodniczący POSK-u zarabia spore pieniądze. Co ważne, POSK wkroczył w obszar polityki, co z kolei nie podobało się już istniejącym stowarzyszeniom czy ośrodkom, które miały ambicje wyłącznego prezentowania kultury polskiej. Wielkim przeciwnikiem inicjatywy był na przykład Marian Hemar – niespodzianka, prawda?

Ognisko Polskie, Instytut i Muzeum gen. Sikorskiego, Stowarzyszenie Polskich Kombatantów, Stowarzyszenie Lotników Polskich i wiele innych, mimo początkowego zaangażowania się w ideę, mocno zaczęły ją krytykować, choćby z obawy o swoją działalność kulturalną. Zrobiło się znowu po staremu – Polak Polakowi wilkiem. A że Polacy znają się na wszystkim i są od wszystkiego specjalistami, zaraz POSK-iem i związaną z tą instytucją polemiką zajęły się wszystkie gazety emigracyjne i to nie tylko w UK – propaganda zajrzała nawet na łamy paryskiej „Kultury”, a w późniejszym okresie do polskich gazet wychodzących w USA.

Jednym z największych i najbardziej wpływowych przeciwników POSK-u był były konsul RP dr Karol Poznański, który dysponował poważnymi środkami pieniężnymi z działalności rządu polskiego w czasie wojny, zarządzający Komitetu Obywatelskiego Pomocy Uchodźcom Polskim. Kto ma władzę, ten ma pieniądze.

Należy też wspomnieć o tym, że większość organizacji kombatanckich, technicznych czy artystycznych dysponowała wówczas sporym majątkiem własnym, pochodzącym z nieruchomości w najbardziej prestiżowych dzielnicach Londynu.

NOWY GMACH

Współczesny budynek stoi na „zgliszczach” innych budynków, które znajdowały się w jego miejscu. Głównymi nieruchomościami były kościół baptystów oraz budynek zajmowany wcześniej przez magazyny elektryczne. POSK odkupił wszystkie nieruchomości sąsiadujące ze sobą za łączną kwotę 109 615 ówczesnych funtów (prawie dwa miliony dzisiejszych funtów). Cała operacja trwała około dwóch lat, między innymi dlatego, że przy kościele odkryto stary cmentarz i trzeba było czekać na specjalne dekrety parlamentu, żeby można ruszyć z budową.

We wrześniu 1973 r. gmach był już w stanie surowym. 29 grudnia 1974 r. oficjalnie otwarto zachodnią część budynku po porozumieniu z inspektorem budowlanym. Od tej daty można liczyć funkcjonowanie Polskiego Ośrodka Społeczno-Kulturalnego w obecnym budynku. Oczywiście był on systematycznie rozbudowywany, a czasem nawet przebudowywany. To, że jeszcze istnieje, można rzeczywiście uważać za cud. W 1975 r. dług bankowy na budowę POSK-u wynosił 850 tys. funtów (to jest równowartość prawie 15 mln funtów dzisiaj). Same odsetki wynosiły 100 tys. rocznie.

Obecnie z części POSK-u zlokalizowanych w starych murach przylegających do głównego budynku budowane są mieszkania. To kolejna próba zapewnienia finansowania Ośrodkowi. Choć niektórzy zarzucają, że zarząd POSK-u zatraca pierwotny charakter tej instytucji, to trudno się z nimi zgodzić, widząc tłumy ludzi co weekend odwiedzające salę teatralną czy POSK Jazz Cafe.

PRZYSZŁOŚĆ

Trudno powiedzieć, jak potoczą się dalej losy tej instytucji. Sytuacja często bywa dynamiczna. Jak widać na przestrzeni 50 lat, „psy szczekały, a karawana szła dalej”. Czasy się zmieniły i szacuje się, że w ciągu dziesięciu lat (od 2001 r.), Polaków w UK przybyło i jest ich obecnie dwudziestokrotnie więcej. Jedyna różnica jest taka, że ci, którzy przyjechali po 2004 r., częściej i łatwiej korzystają z tego, że granice w większości krajów UE zostały otwarte. Czy POSK przygotowany był i jest na takie zmiany? Na pewno potrzebna jest zmiana pokoleniowa, a nie zmiana kolejnych „prezesów” starego i już lekko przykurzonego pokolenia.

Piotr Dobroniak, Cooltura
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 2)

Adacymru

789 komentarzy

15 luty '14

Adacymru napisał:

Jak ktos ma wladze, to i pieniadze (przy "sprzyjajacych wiatrach") sie zgromadza ...

profil | IP logowane

stanislawski

469 komentarzy

15 luty '14

stanislawski napisał:

Chyba "kto ma pieniądze - ten ma władzę".

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska