To wnioski z najnowszego badania nad bezpieczeństwem w sieci, które przeprowadzono na zlecenie BBC i UK Safer Internet Centre. Najważniejsza obserwacja dotyczy jednak rodziców, którzy bardzo często nie są świadomi zagrożeń, jakie w sieci czyhają na młodych użytkowników. Głównie chodzi o niepożądane treści wyszukiwane samodzielnie lub na które dzieci natrafiają przypadkowo – pornografię, przemoc, brutalne sceny. Druga ważna sprawa to kontakty ze strony nieznajomych.
Co prawda zdecydowana większość rodziców rozmawia z dziećmi na temat niebezpieczeństw czyhających w sieci, to już tylko co piąty rodzic ustalił z dzieckiem jak ma się zachować w przypadku niepokojących kontaktów online z nieznajomymi.
W ramach badania co piąte dziecko przyznało, że podczas przeglądania internetu natrafiło na zwartość, która wprawiła je w stres, smutek czy zdenerwowanie. Połowa z tych zdarzeń dotyczyła treści pornograficznych. Niestety, dzieci bardzo rzadko mówią o tym rodzicom.
Aż blisko 30 proc. ankietowanych dzieci przyznało, że były adresatami bezpośrednich wiadomości od nieznanych dorosłych. Tymczasem tylko 17 proc. rodziców wiedziało o takich przypadkach. Rodzice nadal dość rzadko korzystają z opcji kontroli rodzicielskiej i filtrów bezpieczeństwa w urządzeniach elektronicznych. Z komputerami i tabletami jest coraz lepiej, ale tylko 4 rodziców na 10 zainteresowało się uruchomieniem opcji bezpieczeństwa w smartfonach.
Eksperci podkreślają, że bardzo często zdarza się, że wiedza na temat smartfonów u dzieci jest większa niż u rodziców – większość ankietowanych dzieci przyznała, że rodzice pytali ich o rozwiązanie jakiegoś problemu w ich smartfonie.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.