Jest to następstwem załamania się rozmów z managementem w sprawie podwyżki płac, które toczyły się za pośrednictwem organu arbitrażowego.
Kierownictwo brytyjskiej poczty (Royal Mail) ostrzega, że w świetle złej sytuacji finansowej firmy strajk jest "komercyjnym samobójstwem". Jednak CWU uważa, że oferta płacowa kierownictwa jest niewystarczająca i uzależniona od zbyt wielu warunków. Z tego powodu CWU odrzuciło ofertę podwyżki płac o 4,5 proc. w okresie 18 miesięcy (3 proc. w październiku i 1,5 proc. w kwietniu).
Royal Mail twierdzi, że faktycznie oferta płacowa jest warta znacznie więcej, ale związki zawodowe kwestionują wyliczenia kierownictwa wskazując, że zależy ona od podniesienia wydajności pracy i zakłada zwolnienie ok. 30 tys. pracowników.
Dodatkowo w ramach środków oszczędnościowych Royal Mail chce przejść na doręczanie listów i przesyłek tylko raz dziennie. Obecnie robi to dwa razy dziennie. Royal Mail traci dziennie ok. 750 tys. funtów.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.