MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

13/01/2014 08:41:00

Po WOŚP w Londynie

Po WOŚP w LondynieTakiego koncertu jeszcze Londyn nie widział! Dwa dni wypełnione atrakcjami wszelkiej maści i treści. Stonowany i refleksyjny sobotni koncert oraz zwariowane abstrakcje niedzielnych występów. Malowanie buziek na evencie dziecięcym a do tego WOŚPowa parada motocyklowa z panami w skórzanych uniformach - eh działo się, działo!!!
Stare mury klubu na King’s Cross pękały w szwach pod naporem amatorów dobrej zabawy. Nasi ochroniarze naliczyli 2600 osob podczas dwóch dni eventu. Goście nie szczędzili grosza, hojnie wypełniając orkiestrowe puszki. Jesteśmy niezwykle szczęśliwi ogłaszając  rekordowa sumę 26616,20 zebraną podczas XXII Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy w Londynie.

Pierwszego dnia, klub motocyklowy Phanters MC zabrał nas na przejażdżkę po Londynie. WOŚP-owe i nasze polskie, biało-czerwone flagi powiewały radośnie na wietrze sławiąc naszą piękną akcję. Celem tegorocznej zbiórki było zgromadzenie funduszy na zakup specjalistycznego sprzętu dla dziecięcej medycyny ratunkowej i godnej opieki medycznej seniorów.

W godzinach wieczornych Dagmara Chmielewska – koordynatorka XXII Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy i konferansjerka pierwszego dnia eventu zaprosiła nas na koncert pełen refleksji i pięknej muzyki. Jej gośćmi byli artyści wielu talentów: Marcin Mroziński, Marek Sośnicki oraz Luiza Staniec. Ich niezwykłe głosy cudownie zwieńczyły pierwszy dzień wydarzenia.

W niedzielę już od południa cała SKALĘ wypełniał radosny śmiech najmłodszych WOŚP-owiczów. Roześmiane buzie były najlepszym komplementem jaki „Kidz”, organizujący imprezę dla dzieci, mógł otrzymać. Kulminacyjnym punktem wydarzenia był występ legendarnej Majki Jeżowskiej – królowej Polskiej sceny dziecięcej.

Nasze skromne progi zostały też zaszczycone wizytą bardzo prominentnych gości - ambasadora Witolda Sobkówa wraz z rodzina . Niezmiernie  cieszymy się, że nasza akcja przyciągnęła tak znakomite persony.

W pierwszej części koncertu publiczność została przywitana przez skoczne rytmy Kirtan London – zespołu związanego z ruchem Hare Krishna. Kolorowe Sari i rytmiczne dźwięki bębenków szybko wyciągnęły przybyłą publiczność na parkiet. Nie dało się też usiedzieć podczas występu zespołu Zepher który przyjechał do nas z Bristolu. Największa atrakcją było jednak niewątpliwie widowisko przygotowane przez grupę Neuronspoiler. O klasie i popularności grupy najlepiej świadczy  obecność  licznej grupy fanów, którzy przylecieli z Polski specjalnie na ich koncert
Po budynku,  jak w poprzednich latach, przechadzały się przepiękne czarnoskóre modelki prezentujące stroje zaprojektowane przez Erwina Michalca. Można też było spotkać nie mniej urodziwe polskie wolontariuszki w stylu punk rocka ucharakteryzowane przez Jole Zgłobicką. Ściany zdobiła wystawa zdjęć Marcina Roszko i Bara Mazurczaka, przedstawiająca finały WOŚP organizowane przez Hurricane of Hearts.

Nie można też nie wspomnieć o przepysznych potrawach kuchni polskiej, serwowanych podczas całego eventu. Międzynarodowa publiczność ze smakiem zajadała tradycyjnie przyrządzone pierogi i bigos.

Wyjątkowym momentem każdego finału jest Światełko do Nieba – anielski głos Angeli Molineux – kanadyjskiej artystki, której piękny sopran uświetnił naszą imprezę wzruszał i jednocześnie podrywał do działania. Jego niezwykła moc wywarła niezapomniane wrażenia.

Z zadumy wyrwał nas zespół Ja mmm Chyba Ściebie. Silne pokłady abstrakcyjnego humoru emanowały z naszych gości, promieniując na publiczność i dalej w przestrzeń... Fantastyczna energia została doceniona przez Londyńczyków. Artystów żegnały długie i gromkie brawa, a ich występ podbił serca publiczności.

I kiedy wyglądało na to, że już lepiej być  nie może, na scenę wkroczyła główna gwiazda wieczoru - Poparzeni Kawą Trzy. Skoczne rytmy okraszone jedynymi w swoim rodzaju tekstami Rafała Bryndala – zelektryzowały widownię w Londyńskiej SKALi. Piosenka „Byłaś dla mnie wszystkim”.  która szturmem zdobyła Polskie listy przebojów, została odśpiewana wspólnie z rozbawiona publicznością.
Wielkie emocje, wspaniali artyści, i fenomenalna atmosfera – tak w skrócie można opisać XXII Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Londynie.
Sie ma!
Do zobaczenia za rok!

Anna Ciecierska, Hurricane of Hearts
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 6)

zealot

44 komentarze

13 styczeń '14

zealot napisał:

"Pierwszego dnia, klub motocyklowy Phanters MC zabrał nas na przejażdżkę po Londynie. WOŚP-owe i nasze polskie, biało-czerwone flagi powiewały radośnie na wietrze sławiąc naszą piękną akcję."

Anglicy byli innego zdania. Z tego co widzę to jednego motocyklistę zaatakowano za tę biało-czerwoną flagę:
www.mojawyspa.co.uk/forum/36/50406/Rasistowski-napad-na-Polaka

profil | IP logowane

Robertos37

49 komentarzy

13 styczeń '14

Robertos37 napisał:

To jest przyklad ze babcia za pietruszke juz nie dlugo bedzie obciazona przez Rostowskiego ! a Pan Jerzy ma szerokie pozwolenie róbta co chceta ???????????????? To jest nieczytelne, a nawet podejrzane w stylu Bagsika i innych...

profil | IP logowane

karjo1

188 komentarzy

13 styczeń '14

karjo1 napisał:

Ech, znow rozliczanie WOSP po lebkach?
Za wczesnie na rozliczenie tegorocznej akcji, a poprzednie sa do wgladu:
http://www.wosp.org.pl/fundacja/rozliczenia_finansowe

profil | IP logowane

Robertos37

49 komentarzy

13 styczeń '14

Robertos37 napisał:

Z analizy sprawozdania finansowego WOŚP wynika, że w 2012 roku przychody fundacji wyniosły 59 mln złotych, a złożyły się na nie następujące wpływy: 48,5 mln ze zbiórki, 7,5 mln z darowizn rzeczowych, 3,6 mln zł wpłat od osób przekazujących swój 1 proc. podatku dochodowego. Na zakup sprzętu, realizację programów medycznych, a także na działalność informacyjną wydano 49 mln złotych. Gdzie reszta? zakup siedziby za osiem milionów złotych. Inna sprawa to wypłacane przez zarząd premie - w 2012 roku było to 100 tysięcy złotych, w tym 9,5 tys. zł dla zarządu - czyli dla siebie, żony i dr. Maruszewskiego. Nie ma sprecyzowanych kwot, które trafiły do poszczególnych osób. I jeszcze premie jubileuszowe - 13,3 tys. zł.
Ok jestem za tym azeby pomagac bezdyskusyjnie dzieciaczkom lecz WOSP to wolontariat prawda??? No chyba ze organizator w Londynie takze otrzymuje wynagrodzenie

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska