Zdaniem Reding, Cameron w ostatnim czasie specjalizuje się w podsycaniu populistycznych mitów o Unii Europejskiej i imigrantach, przede wszystkim z Europy Wschodniej. W ten sposób premier UK ma mydlić oczy wyborcom – twierdzi wiceszefowa KE.
- Szef brytyjskiego rządu celowo podsyca panikę wokół „turystyki zasiłkowej” i rzekomych tłumów imigrantów z UE, którzy marzą o leczeniu w brytyjskich szpitalach. Społeczeństwo Wielkiej Brytanii jest co chwilę karmione kolejnymi informacjami o tym, jak to imigranci z UE kradną im miejsca pracy, zajmują szpitalne łóżka, mieszkania komunalne, a ich dzieci miejsca w szkołach. Wszyscy wiemy, że liczby i twarde dane, zupełnie nie potwierdzają tego typu zjawisk – mówi Viviane Reding.
Cameron populista
Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej twierdzi wręcz, że rosnący populizm i eurosceptycyzm Camerona, oparty na „mitach”, zaczyna coraz bardziej zagrażać przyszłości Wielkiej Brytanii. – Co to za przywódca, który dla wyborczych głosów gotów jest na populistyczne wystąpienia i klasyczne populistyczne zagrania opierające się na straszeniu społeczeństwa. Zaczynam się tym wszystkim martwić. Dlatego proszę o pomoc i współpracę wszystkie rozsądne siły polityczne w UK. Najwyższa pora, aby wytłumaczono społeczeństwu, czym jest wspólna Europa, co wspólna Europa im daje, co może zrobić, bo większość rzeczy, które opowiadane są Brytyjczykom to bajki nie mające nic wspólnego z rzeczywistością – uważa Reding.
Frank-Walter Steinmeier, niemiecki minister spraw zagranicznych, nazwał eurosceptyków „bezmyślnymi ludźmi”, którzy są poważnym zagrożeniem dla istnienia UE. – Nie możemy unikać z nimi konfrontacji. Populiści, nacjonaliści, wszyscy ci ludzie, którzy nazywają siebie eurosceptykami muszą mieć okazję z nami rozmawiać – uważa Steinmeier.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk