MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

20/12/2013 06:37:00

UK: 10 najlepszych atrakcji turystycznych

Zagraniczni turyści chcą poznawać brytyjską wieś i jej dziedzictwo. Na popularności zyskują również inne, mniej tradycyjne lub nowe aktywności, takie, jak nocna zabawa w Newcastle, oglądanie Londynu z wieżowca Shard albo wycieczka do filmowego studia Harry’go Pottera.


10) Fish and chips

aDla Hindusów jedzenie fish and chips to ostatnia rzecz, którą chcieliby robić w Wielkiej Brytanii, a dla Argentyńczyków, Chińczyków, Meksykanów i Polaków — ta aktywność znalazła się na przedostatnim miejscu. Jednak świeża ryba z frytkami nad brzegiem morza cieszy się wielką estymą wśród Amerykanów i Kanadyjczyków, dla których jest to trzecie z kolei „wymarzone zajęcie”; Australijczycy nie pozostają daleko z tyłu i umieszczają je na czwartym miejscu.

To słynne danie po raz pierwszy pojawiło się w Wielkiej Brytanii w XIX wieku, kiedy rozwinęły się flota rybacka i transport kolejowy. Żydowski imigrant Joseph Malin otworzył najstarszy znany sklep z frytkami we wschodnim Londynie w 1860 roku, chociaż Charles Dickens pisał o podobnym przybytku w powieści „Oliver Twist” 30 lat wcześniej (jednak wymienił tylko rybę bez frytek).



Lista 50 najlepszych fish and chips opublikowana przez dziennik „Independent” : tutaj

Źródło: VisitBritain.com
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 2)

Kitek1

16 komentarzy

23 grudzień '13

Kitek1 napisała:

Ja tam fish and chips lubię, ale te przyrządzone we własnej kuchni :-) U mnie jest to danie na szybko, bo co za sztuka wstawić frytki i szybko wypanierować rybkę :-)

profil | IP logowane

krakn

1080 komentarzy

21 grudzień '13

krakn napisał:

Co do ryby z frytkami to się Hindusom nie dziwie, to się przecież nawet do karmienia mew nienadaje.

Jedynie co można zjeźć to w HAstings, w rybackij wiosce facet na wielkiej patelni smaży małe rybki, ryba, dól i oliwa... samo w sobie jest smaczne.
Podmienił bym tylko słodkawą bułkę, na normalne lub francuską bagietkę (nie tą syfiastą z marketu!) i były wypas.
Próbowałem jedzenia "pospolitego" od granic szkocji po Brighton. masakra brak aromatycznych ziół :/ za to walą w mięcho cukier. Ale Kilka z tych widoczków bym chciał jeszcze zobaczyć.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska