Wolimy tanie dyskonty od hipermarketów

50,1 proc. mieszkańców Wysp w ciągu ostatnich 12 tygodni (do 8 grudnia) co najmniej raz kupiło artykuły spożywcze w wymienionych sklepach. W tym samym okresie w zeszłym roku z dyskontów skorzystało 46,1 konsumentów.  Jednocześnie cztery największe sieci hipermarketów - Tesco, Asda, Sainsbury's i Morrisons – po raz pierwszy od 10 lat zanotowały roczne spadki udziału w rynku.

Ze statystyk sieci Aldi opublikowanych w listopadzie wynika, że aż 18 proc. klientów to przedstawiciele klasy średniej. Dlatego też oferta sklepu coraz częściej jest skierowana do klientów z grubszym portfelem – na półkach sklepowych pojawiają się produkty wysokiej jakości w atrakcyjnych cenach. Identyczną metodę na przyciągnięcie zamożniejszych klientów stosuje Lidl – to już nie jest jedynie tani dyskont, ale miejsce, gdzie można zaopatrzyć się w m.in. ekskluzywne artykuły spożywcze.

O tym, że jakość produktów z dyskontów jest dobrej jakości świadczą choćby testy przeprowadzane przez niezależne organizacje, z których wynika, że niejednokrotnie artykuły z tanich sklepów przewyższają te z najdroższych np. Fortnum & Mason czy Harrodsa.

kk, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

• Sklepowa wojna o szkolne mundurki
• Lidl da więcej zarobić pracownikom w UK
• Felieton: Polska jako dyskont
• (nie)Świeże ryby w brytyjskich marketach
• Zakaz mówienia po polsku: Lidl odpowiada ambasadorowi