4 zasady - jak zaoszczędzić na zakupach w UK

1. Jeśli chcesz zaoszczędzić musisz wydać więcej!

To sprzeczność? Wcale nie! Nie ukrywajmy - w UK często musimy uważać na produkty przesadnie tanie, o bardzo niskiej jakości. Czy na prawdę uważasz, że kupno bluzki w Primarktcie, która nie będzie się nadawała do niczego po jednym praniu to oszczędność?
Ta zasada dotyczy również zakupów świątecznych: zainwestuj w jakość prezentów, tak by Twoi bliscy mogli się nimi cieszyć przez cały rok.

Uważaj również na zakupy w tzw. Funciaku! Często dajemy się ponieść w tego typu sklepach i kupujemy produkty, które gdzie indziej można znaleźć za kilka pensów. Pilnujmy portfela i liczmy - zwłaszcza w trakcie świąt.


2.  Zakupy rób z głową

Nie warto czekać z zakupami do ostatniej chwili. Wszechobecny tłok i kuszące z każdej strony reklamy sprawiają, że ze sklepu wychodzimy z produktami, których wcale nie potrzebowaliśmy.

Wybierając się do sklepu przygotuj listę! To ułatwi i przyśpieszy zakupy. Poza tym możesz wcześniej sprawdzić ile wybrane upominki kosztują w Internecie. Wybierając się na zakupy z listą prezentów uzupełnioną przeciętnymi cenami nie damy się nabić w butelkę przez sprzedawców kuszących dużymi obniżkami.

A jeśli już o zakupach w internecie mowa...


3. Przerzuć się na zakupy online!

Unikniesz całej tej bieganiny, oszczędzisz pieniądze (często w sklepie internetowym zakupy zrobimy dużo taniej), a przy okazji przez internet możesz kupić produkty często niedostępne w UK.

Marta Szulczewska z polskiej drogerii online - Kamyk.co.uk - mówi: Jesteśmy dobrze przygotowani na świąteczne natarcie klientów. Każdy zamawiający wymarzone prezenty pod choinkę w naszej drogerii na pewno dostanie je na czas. Jeśli jednak zakupy przez internet odłożymy do ostatniego tygodnia przed świętami, warto zadzwonić do nas i upewnić się, czy kurier zdąży dostarczyć zamówienie - w końcu kosmetyki polskich marek to bardzo popularny prezent na święta.


4. Jeśli już musisz...

… zrobić zakupy w sklepie stacjonarnym zwróć uwagę na godzinę. Godziny szczytu w przypadku przedświątecznego weekendu to 13-18. Wybierając się na zakupy z rana na pewno unikniesz tłoku i walki o najładniejsze upominki. Inną dobrą porą jest też godzina 20:00 w niedzielę.

Oczywiście zasady te nie sprawdzą się w samym Londynie, gdzie tłoczno jest cały czas, a w korku przed centrum handlowym możemy stać nawet o drugiej w nocy.

Pamiętajmy, robiąc świąteczne zakupy, że nie musimy być niewolnikami wszechobecnej reklamy: zakupy róbmy z głową i kierujmy się potrzebami naszych najbliższych, a nie reklamami telewizyjnymi.

 ARTYKUŁ SPONSOROWANY

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: