Wiadomości

Tu i Teraz

06/12/2013 09:31:00

Kredyt uniwersalny będzie wprowadzony później

Wprowadzenie zasiłku uniwersalnego może się opóźnić. Termin wyznaczony na 2017 rok jest obecnie nierealny – przyznał minister Iain Duncan Smith w rozmowie z BBC.

Wprowadzenie świadczenia uniwersalnego, który ma zastąpić szereg pojedynczych świadczeń socjalnych wymaga czasu, ale wygląda na to, pełne wdrożenie programu może się opóźnić. Problem tkwi m.in. w czasochłonnej transformacji części świadczeń do nowego systemu. Do przeniesienia są np. setki tysięcy zasiłków Employment Support Allowance, już dziś autorzy reform przewidują, że około 700 tys. osób nie będzie przeniesionych na czas, czyli do końca 2017 roku.

Rząd potrzebuje "odrobinę więcej czasu"

Iain Duncan Smith przekonuje jednak, że opóźnienie nie będzie znaczące. Jego zdaniem ministerstwo „potrzebuję jeszcze odrobiny więcej czasu”. Podkreśla też, że „zasadniczo” nowy system w pełnym wymiarze ogólnokrajowym będzie na pewno działał w 2017 roku.
– Wdrożenie nowego systemu to bardzo poważne zadanie. Łączy się z wieloma trudnościami z zakresu systemów informatycznych, do przeniesienia mamy setki tysięcy kont wielu osób. Na razie podzieliliśmy wszystkich na grupy i według ważności pobieranych świadczeń będziemy je transferować do nowego systemu. Tu nie ma mowy o pomyłkach, dlatego wszystko należy bardzo skrupulatnie przeprowadzać. Po ostatnich analizach okazuje się, że być może będziemy potrzebować odrobinę więcej czasu – mówi minister.

Smith podkreśla, że większość osób pobierających benefity będzie „przeniesiona” do nowego system już w 2016 i pierwszych miesiącach 2017 roku. Jak na razie nadal trwają testy na dwóch tysiącach kont – osoby te pobierają świadczenia według nowych zasad. Testy mają być prowadzone do wiosny 2014 i zostać rozszerzone na grupę 184 tys. osób.

- Od początku plan zakładał, że wprowadzenie tak ogromnych zmian w ramach nowego systemu zajmie nam cztery lata i zakończy się wraz z ostatnim kwartałem 2017 roku. To wszystko jest nadal aktualne, aczkolwiek zgłaszam obecnie uwagę, że być może ułamek tych prac będzie prowadzonych jeszcze po 2017 roku. Jednak robimy wszystko, aby zmieścić się w wyznaczonym terminie i budżecie – dodaje minister.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk