W ciągu 24 godzin ma spaść tyle deszczu, ile z reguły notuje się w ciągu dwóch tygodni listopada – ostrzega Met Office. Najwięcej opadów spodziewanych jest na południowych obszarach Wielkiej Brytanii – w prognozie wymienia się Essex, Hertfordshire, Devon, Somerset, Sussex, ale także Londyn. Meteorolodzy informują również o ryzyku wystąpienia niewielkich powodzi i zakłóceń płynności transportu drogowego i kolejowego.
- Opublikowaliśmy już oficjalne ostrzeżenie dla tych rejonów, zagrożone są przede wszystkich strefy na południowym wybrzeżu, od Devon w kierunku wschodnim, przez południowe hrabstwa Anglii. Będą to dość intensywne opady, na szczęście nie powinny one potrwać zbyt długo – mówi Helen Chivers z Met Office.
Mieszkańcy wybrzeża powinni być również przygotowani na wiatr o prędkości do 100 km/h. – Na szczęście z prognoz wynika, że nie musimy się obawiać wylania rzek i podtopień. Stan wód powinien się utrzymać w normie, a w niektórych miejscach nadmiar wody przyjmą zbiorniki retencyjne – dodaje rzecznik Met Office.
Deszczowa sobota
Dziś do końca dnia pogoda w UK będzie raczej spokojną mieszanką słońca i lekkiego deszczu. Deszczowy front zacznie się zbliżać już w piątek, ale to na sobotę zapowiadane są najbardziej intensywne opady. – W piątek deszcze wystąpią na terenie praktycznie całej Anglii i Walii, ale tylko na południu będą one intensywne. Im dalej na północ, deszcze będą miały charakter raczej przelotny. Mocno padać zacznie w sobotę – dodaje meteorolog.
Prognozowane deszcze z pewnością nie są dobrą wiadomością dla mieszkańców terenów dotkniętych niedawnym huraganem św. Judy. Przypomnijmy, że podczas huraganu zginęło pięć osób, a tysiące domów zostało pozbawionych prądu. Część z nich nadal nie ma przywróconego zasilania, a znajdują się na terenach, gdzie w sobotę ma dość mocno padać. Według danych UK Power Networks jeszcze dziś bez prądu znajdowało się ponad 4 tysiące domostw.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.