Serpentine Sackler Gallery powstała na murach The Magazine, dawnego magazynu prochu strzelniczego. Nowa przestrzeń wystawiennicza (wraz z restauracją i otwartą przestrzenią do spotkań towarzystkich) mieści się zaledwie pięć minut spracerowym krokiem od starej, dobrej Serpentine Gallery w Kensington Gardens – czyli w samym sercu Londynu. Program Serpentine będzie odtąd realizowany w obu przestrzeniach, a także w parku.
Nazwa – Sackler - pochodzi od nazwiska twórców fundacji, która w zdecydowanie przeważającej mierze przyczyniła się do realizacji projektu, dzięki największej darowiźnie, jaką Serpentine otrzymało od jednego donatora w ciągu całej swojej 43-letniej działalności.
Na otwarcie, Serpentine Sackler Gallery proponuje wystawę młodego argentyńskiego artysty
Adriána Villara Rojasa, tworzącego ogromej skali prace rzeźbiarskie. W tym samym czasie w Serpentine Gallery ma miejsce duża ekspozycja włoskiej rzeźbiarki Marisy Merz, uhnorowanej na tegorocznym Biennale w Wenecji nagrodą za całokształt dokonań.
Bar
The Magazine działa od 28 września, serwując gościom przekąski. Restauracja, w której będzie można zjeść coś solidniejszego ruszy dopiero 1 listopada.
Liverpool:
Festiwal Early Years obfituje w ciekawe propozycje wydarzeń skierowane do najmłodszych gości
Museum of Liverpool i
Walker Art Gallery, w tym przede wszystkim zajęć manualnych dostosowanych do różnych grup wiekowych. Szcegółową listę znajdziemy tutaj:
Więcej informcji -
tutaj
Ponadto codziennie do dyspozycji dzieci dostępna jest przestrzeń galerii Little Liverpool w Museum of Liverpool, zaprojektowana do zabawy i nauki (można tam wykreować swój własny, mały Liverpool) oraz Big Art for Little Artists w Walker, stworzona aby wprowadzać najmłodszych w świat sztuki.
Leeds:
Faces, Anatomy of Autonomy, wystawa w
Leeds Gallery Munro House (róg Duke Street i York Street, w Munro House), 30 września – 21 października 2013, wstęp wolny
Leeds Gallery Munro House to niezależna galeria komercyjna, specjalizująca się w fotografii, ilustracji i sztukach pięknych. Trwająca obecnie wystawa zatytułowana
Faces, the Anatomy of Autonomy jest zabawną, interaktywną prezentacją grafik, zrozumiałą i dostępną dla każdego. W roku 2012 artysta grafik Lee Goater stworzył ‘responsible magnetic street-art for sharing’ (odpowiedzialny magnetyczny street-art do dzielenia się) i anonimowo rozprowadził po Wielkiej Brytanii 180 magnesów o wielkości polaroidów. W ten sposób ropoczął cykl „Faces” (Twarze). Osiem różnych postaci początkowo reprezentować miało różne płcie, wiek i korzenie kulturowe. Artystę zaskoczyło jednak jak różnie owe postaci były interpretowane, postanowił więc zabrnąć dalej kwestionując ideę „siebie”. Prace podejmują zagadnienie różnic w postrzeganiu samych siebie i byciu postrzeganym przez innych.
Czy jesteśmy postrzegani tak jakbyśmy chcieli?
Czy członkowie naszych rodzin i przyjaciele widzą nas w ten sam sposób, w jaki jesteśmy odbierani przez kolegów z pracy czy znajomych?
Czy jesteśmy tymi samymi ludźmi w świecie realnym, co w wirtualnym?
Czy jesteśmy osądzani na podstawie wyglądu?
Wreszcie, czy naprawdę tak bardzo się od siebie różnimy?
Więcej informcji -
tutaj
Dominika Miakisz, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.