MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

05/09/2013 12:32:00

Irlandia nie jest rajem dla emigrantów

Irlandia nie jest rajem dla emigrantówW ciągu pięciu ostatnich lat więcej ludzi opuszcza kraj, niż do niego przyjeżdża. Mieszkańcy tracą nadzieję na przyszłość.
Irlandia, do niedawna uchodząca za raj dla emigrantów z Europy Środkowej i Wschodniej, dziś sama boryka się z odpływem siły roboczej. Co sześć minut za chlebem wyrusza w świat kolejny irlandzki pracownik - podaje urząd statystyczny w Dublinie. I to mimo że państwo to jest uznawane za prymusa wśród krajów, które w wyniku kryzysu musiały sięgnąć po środki z UE i MFW.

Od 2008 r. 4,6-mln Irlandię opuściło już prawie 400 tys. osób. Jeśli odjąć od tej liczby ludzi, którzy w tym samym czasie do niej przyjechali, populacja zmniejszyła się o 120 tys. Ten kiepski rezultat świadczący o malejącej atrakcyjności ekonomicznej kraju komentuje brytyjski dziennik "Financial Times". Wyspę opuszczają bowiem nie tyle rozczarowani przybysze z nowych państw członkowskich, lecz przede wszystkim rdzenni Irlandczycy. Aż 57 proc. emigrantów to obywatele republiki. Większość z nich ucieka do Wielkiej Brytanii, Australii i Kanady.

Nasilająca się emigracja może dziwić, skoro kraj ten uchodzi za przykład udanej walki z kryzysem. Minęły zaledwie trzy lata, odkąd Dublinowi przyznano pakiet ratunkowy w wysokości 85 mld euro, który miał uratować kraj przed zapaścią ekonomiczną po pęknięciu w 2008 r. bańki na rynku nieruchomości.

Podczas gdy inni kredytobiorcy, jak Grecja czy Portugalia, toną w recesji, Irlandia będzie w tym roku jedną z najbardziej dynamicznych gospodarek w strefie euro. PKB ma tu urosnąć o 1,1 proc. Szybciej rozwijać się będą jedynie Malta i Estonia. Zdaniem szefowej MFW Christine Lagarde Irlandia wyznacza standardy dla krajów, które muszą się ubiegać o pomoc. W nagrodę Dublinowi pozwolono nawet odroczyć spłatę zaciągniętych kredytów o dodatkowe siedem lat.

Polityka zaciskania pasa odbija się jednak negatywnie na społeczeństwie. Irlandia z 13-proc. bezrobociem wciąż plasuje się w tej niechlubnej czołówce strefy euro. I trudno się spodziewać szybkiej poprawy sytuacji. Rząd ma dwa lata na redukcję deficytu z obecnych 7,3 proc. do żądanych przez UE 3 proc. A to oznacza kolejne cięcia, także etatów w miejscowych firmach. Te zaś do dziś trzy razy częściej tracą imigranci, w tym z Polski, niż obywatele kraju.

Na irlandzkim rynku zaostrza się więc walka o pracę, a to powoduje wzrost ksenofobii. Liczba motywowanych nią incydentów podwoiła się w ciągu zaledwie roku. W 2012 r. było ich 120.

Poza imigrantami grupą najbardziej narażoną na odczucie negatywnych skutków recesji jest irlandzka młodzież. Bezrobocie wśród niej przekracza już 30 proc. I to właśnie osoby w przedziale wiekowym 15–24 lata stanowią aż 1/3 osób, które opuściły w 2012 r. Zieloną Wyspę. Fala emigracji może jeszcze przybrać. Według badań przeprowadzonych na zamówienie Narodowej Rady Młodzieży Irlandii o wyjeździe z kraju poważnie myśli co drugi obywatel między 18. a 24. r.ż., 40 proc. osób w przedziale wiekowym 25–34 oraz 25 proc. ludzi w wieku od 35 do 54 lat.

Nino Dżikija, Dziennik Gazeta Prawna

Chcesz mieć zawsze aktualny serwis gospodarczo-prawny?
Zamów pełne wydanie Dziennika Gazety Prawnej w internecie
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska