Ostra krytyka rządowej reformy socjalnej

Osobą, która zapewne wszystkim kojarzy się z kredytem uniwersalnym jest minister Iain Duncan Smith. To właśnie on stał się głównym adresatem krytyki ze strony rewidentów z National Audit Office, którzy na nowych rządowych pomysłach nie zostawili suchej nitki.

Przypomnijmy, że kredyt uniwersalny to zasiłek socjalny ma zastąpić przynajmniej pięć dotychczasowych świadczeń. Ma też zapewnić potrzebującym niezbędne minimum socjalne, a jednocześnie zachęcić ich do aktywności na rynku pracy. Nowy zasiłek ma być wypłacany w cyklu miesięcznym i trafiać do jednej osoby w rodzinie.

Eksperci zarzucają rządowi, że reforma systemu socjalnego jest nieskutecznie zarządzana, brak w niej ładu i kontroli. Podkreślają też, że projekt nie spełni oczekiwań, głównie za sprawą nierealnych harmonogramów narzuconych przez ministrów. Do tego wszystkiego jego wprowadzenie jest na tyle kosztowne, że całość przestaje być opłacalna. Samo dostosowanie systemów IT ma pochłonąć 425 milionów funtów, a mimo rozpoczętych prac nadal nie działa poprawnie podczas testów. Sprzęt do jego obsługi to wydatek kolejnych 34 mln funtów.

„Reforma ma potencjał”

Minister Smith może się pocieszać tym, że w raporcie National Audit Office znalazł się też fragment mówiący o tym, że reforma „nadal ma potencjał i szansę na osiągnięcie korzyści dla społeczeństwa”. Warunkiem sukcesu jest jednak przesunięcie momentu wprowadzenia zmian i lepsze jej przygotowanie.

Nieoficjalne źródła z ministerstwa mówią o tym, że Smith poczuł się mocno zawiedziony treścią oficjalnego raportu. Eksperci ostrzegają, że część osób pracująca nad wdrożeniem reformy celowo ukrywa przed ministrami problemy związane z testowaniem systemu. Dlatego też wielu ministrów nadal nie ma pojęcia, jak tak naprawdę przebiegają prace. – Brakuje skutecznej kontroli, brakuje dobrych menedżerów odpowiedzialnych za wdrożenie zmian, a coraz częstsze problemy zamiata się pod dywan, żeby nie stresować członków rządu – czytamy w raporcie National Audit Office.

Rzecznik ministerstwa pracy i emerytur w oficjalnej wypowiedzi stwierdził, że treść raportu nie obejmuje „znaczących postępów” dokonanych na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
//tagi/